Trwa ładowanie…
Trwa ładowanie…

Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Wpisy archiwalne w kategorii

po zmroku i nocne

Dystans całkowity:43092.29 km (w terenie 3112.49 km; 7.22%)
Czas w ruchu:2238:16
Średnia prędkość:19.14 km/h
Maksymalna prędkość:70.40 km/h
Suma podjazdów:292100 m
Maks. tętno maksymalne:150 (76 %)
Maks. tętno średnie:160 (81 %)
Suma kalorii:108246 kcal
Liczba aktywności:530
Średnio na aktywność:81.31 km i 4h 15m
Więcej statystyk

Deszczowe centrum

  18.20  00:54
Noga już nie dokucza, deszcz i odwilż usunęły lód, więc przejechałem się po mieście. Drogi posypane piachem z solą zostały brudne i będzie tak pewnie przez kilka najbliższych miesięcy, a w centrum to nie żałowali materiału.
Tylko zajechałem na Rynek i zaczęło kropić, a potem padać z drobnymi przerwami. Przez chwilę nawet zacinał śnieg z deszczem. Trochę przemokłem.

Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji

Śliski Poznań

  6.41  00:27
Widziałem słońce za oknem. Po zmroku spadł śnieg. Gdy wyszedłem, było strasznie. Lokalne drogi, po których przejechały auta, były pokryte lodem. Główne drogi posypali solą, więc zrobiło się błoto. Miałem jechać do centrum, ale zrobiłem jedynie kółko przez Szachty.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji

Grad, śnieg i deszcz

  24.10  01:17
Dzisiaj tylko do centrum, ale powrót nieco inną drogą. Na Dębinie zaczęło sypać drobnym gradem, który później zamienił się w przyjemniejszy śnieg, a na końcu w deszcz.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji

Sezon czternasty

  44.17  02:13
Trochę wiało, ale dzięki temu dało się oddychać. Ruszyłem na Kiekrz, przez zachodni klin zieleni dojechałem do centrum i w sumie tyle.
Planów na ten rok nie będę robił, bo nie udało mi się spełnić tych, które sobie narzuciłem rok temu. Znów stawiam na spontaniczność. Na pewno chcę celować w duży dystans roczny. Docelowo 20 tys. km, ale równie mocno zadowolony będę z 15, jak w 2021.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji

Chełm II

  28.42  01:25
Nadal było mokro, a błoto wyjątkowo mocno lepiło się do butów, więc zrezygnowałem z jakiegokolwiek terenu. Łańcuch po wczorajszej kąpieli w solance zaczął przeskakiwać. Na wiosnę czeka mnie wymiana, ale na razie tylko łańcucha. Jedynie moja ulubiona zębatka jest zużyta. Przejechałem się ponownie na dworzec w Chełmie, bo zauważyłem, że stoi tam lokomotywa.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / lubelskie, rowery / Trek

Świąteczny Chełm

  24.44  01:15
Był dżdżysty i śliski dzień. Wyszedłem wieczorem, żeby ustrzelić trochę świątecznych dekoracji. Części nie było w porównaniu z zeszłym rokiem, część przybyła. Władzie miasta, wiedząc o gigantycznych problemach finansowych, zdecydowały się wspomóc propagandową telewizję i sylwester odbędzie się w tym mieście. Pora stąd uciekać.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / lubelskie, rowery / Trek

Nocna VI

  25.90  01:22
Zrobiło się bardzo ciepło, jak na grudzień. Czułem dyskomfort w zimowych ubraniach. Coś tam wiało. Przejechałem się po mieście w poszukiwaniu świątecznych światełek, ale trafiłem na stałe, coroczne punkty.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji

Wzdłuż Pestki

  26.23  01:17
Padało zanim wyszedłem i chwilę pokropiło, gdy ruszałem. W połączeniu z wczorajszą solą zrobiła się niesmaczna zupa. Nie chciałem więc długo jeździć, odwiedziłem tylko centrum. Zauważyłem, że usunęli barierki z nowej drogi wzdłuż Pestki. Droga wiedzie donikąd, nawet żadnego znaku nie postawili. To pierwszy etap, ale podejrzewam, że popchną trasę przez skrzyżowania, a nie przez przystanki tramwajowe.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji

Nocna V

  21.33  01:05
Posypali ulice solą. Oberwały również drogi dla kaskaderów, więc chrupało pod kołami. Przejechałem się tylko do centrum, gdzie zaczęło mżyć. Albo to był śnieg.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji

Nocna IV

  20.19  01:07
Coś mnie podkusiło, żeby wyjść na rower. Przejechałem się do centrum i z powrotem. Było dużo kałuż, a nawet zaczęło kropić. Łańcuch trzeszczał od brudu z zaniedbanych dróg dla kaskaderów.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji

Kategorie

Archiwum

Moje rowery