Trwa ładowanie…
Trwa ładowanie…

Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Nocna XVII

  52.24  02:14
Wyszedłem za późno, bo przez okno widziałem ładne chmury, ale nie zdążyłem ich złapać na zdjęciu. Pojechałem do centrum, a w trakcie powrotu wpadłem na pomysł, żeby przejechać się kawałek pod miastem.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / wielkopolskie, rowery / GT

Dębina

  24.00  01:15
Pojechałem na Dębinę z aparatem, bo w niedzielę widziałem trochę jesiennych detali. Pojeździłem tu i tam, wpadłem na odrobinę błota, odwiedziłem centrum i wróciłem do domu.
Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji, terenowe

W deszczu z WPN-u

  55.30  03:12
Dałem się namówić na krótką jazdę po Wielkopolskim Parku Narodowym. Razem z Rafałem i Sylwią pojechaliśmy przez Dębinę po ścieżkach, którymi nigdy nie jeździłem. Potem Lasek Majoński, gdzie rozjeżdżony szlak poprowadził nie tam, gdzie trzeba. Ostatecznie pojechaliśmy ścieżką do końca. Kręta, ale ciekawa. Potem standardowo Nadwarciańskim Szlakiem Rowerowym, następnie szlakami do Jarosławca, tam się zgubiliśmy na ścieżkach. Dalej był wodospad i zmierzyliśmy do Poznania. Czasem coś popadało, aż w Luboniu trochę nas zmoczyło. Wycieczka okazała się dużo dłuższa niż została zaplanowana. Wróciłem do domu i widziałem przez okno ulewę. Nie wszyscy zdążyli się przed nią schować.
Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji, terenowe, Wielkopolski Park Narodowy, ze znajomymi

Ogród przed deszczem

  20.47  00:58
Wyskoczyłem z aparatem do Ogrodu Botanicznego UAM. Dołączyła do mnie Sylwia. Wciąż można zobaczyć parę kwitnących roślin, ale jesieni niemal brak. Zaczęło kropić na ostatnich kilometrach, jednak rozpadało się dopiero w nocy.
Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, rowery / GT, ze znajomymi

Chłód i dymu smród

  35.92  01:47
Rozważałem wyskoczyć gdzieś pod miasto, ale wyjrzałem przez okno i był chłód, i dymu smród. Zabrałem więc aparat i ruszyłem na jesienne łowy. Oczywiście do Lasku Marcelińskiego. Niestety wiele tej jesieni nie zobaczyłem, więc tylko zrobiłem pętlę po centrum.
Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji

Po Poznaniu, część 98

  28.41  01:20
Miało padać, ale nie zanosiło się na to. Skuszony słońcem wyskoczyłem na chwilę. Miałem nadzieję złapać zachód w kadrze, ale nie znalazłem czystego widoku, więc tylko przejechałem się do centrum i z powrotem.
Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, rowery / GT

Nocna XVI

  31.89  01:25
Wyskoczyłem na moment, pokręciłem się po centrum, jak zwykle. Było chłodno w stopy. Powietrze powoli przestaje być znośne.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / wielkopolskie, rowery / GT

Zielone Ujście Warty

  67.88  03:37
Chodziła za mną wycieczka gdzieś dalej, więc wsiadłem w pociąg, który wlekł się i zrobił duże opóźnienie. Dotarłem nim do Gorzowa. Chciałem jechać standardowo wałami, ale w końcu zaczęli wylewać tam asfalt. Ostatnio jechało się tragicznie, więc w końcu coś zmienią. Niestety drogi alternatywne nie były najlepsze, ale doprowadziły mnie do dalszej części szlaku na wałach.
Trochę dzisiaj wiało, ale głównie w plecy. Widoki nie były najlepsze. Niski stan wody przez suszę hydrologiczną, mało zwierząt (najwięcej wypatrzyłem szerszeni i łabędzi), zieleń przesłaniała wszystko. Bardziej mi tu się podobało wiosną. Może jeszcze późną jesienią spróbuję. Tymczasem dotarłem do Parku Narodowego „Ujście Warty”. Przejechałem się i przespacerowałem po kilku ścieżkach. Powrót przez Dąbroszyn do Kostrzyna, gdzie czekał na mnie pociąg.

Kategoria dojazd pociągiem, kraje / Polska, Park Narodowy „Ujście Warty”, Polska / lubuskie, rowery / Fuji, terenowe

Nocna XV

  33.24  01:31
Za dnia mocno wiało. Do wieczora w miarę zwolniło. Wyskoczyłem na chwilę, objechałem kawałek centrum, zrobiłem zdjęcia w tych samych miejscach, co zwykle i wróciłem.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / wielkopolskie, rowery / GT

Wodospad na Wirynce

  38.01  01:54
Długo zbierałem się, by zobaczyć tę atrakcję. W końcu pojechałem, sfotografowałem, a że byłem blisko Wielkopolskiego Parku Narodowego, to jeszcze do niego wstąpiłem. Było chłodniej niż się spodziewałem. Przejechałem się po szlaku żółtym, zahaczyłem o Szachty i wróciłem do domu.
Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji, terenowe, Wielkopolski Park Narodowy

Kategorie

Archiwum

Moje rowery