Trwa ładowanie…
Trwa ładowanie…

Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Zaśnieżona Wartostrada

  21.87  01:04
Wróciłem do Poznania. Przed zachodem słońca zauważyłem śnieg prószący za oknem. Szkoda, że nie wyszedłem wcześniej na rower, bo pewnie byłyby ciekawe zdjęcia z przeraźliwym słońcem i śnieżycą. Wyszedłem nieco później. Większość dróg została odśnieżona, ale nie Wartostrada. Tam śniegu spadło nie tylko więcej niż na południu miasta, ale kleił się do roweru, że wyglądałem jak bałwan. Reszta ulic była mokra, posypana piachem i solą. Było mi szkoda napędu, więc nie jeździłem długo.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji

Docelowe „Czahary”

  63.87  03:16
Wczoraj zrezygnowałem z jazdy z powodu gołoledzi. Dzisiaj rano padał deszcz, potem pojawiła się mgła i hulał wiatr. Nie odpuściłem i ruszyłem do Poleskiego Parku Narodowego, aby przespacerować się po ścieżce „Czahary”. Drogi były brudne, więc napęd chrupał od nadmiaru piasku. Mgła moczyła ubranie, a ze względu na temperaturę poniżej zera na rowerze tworzyły się cieniutkie warstwy lodu. Jeszcze ten przeszywający wiatr. Całe szczęście na większości odcinków wiał boczny.
Dotarłem do ścieżki. Było pusto, a drewniana kładka śliska. Do tego zbliżał się zmierzch, więc zdjęcia wyszły dość mroczne. Wody w tym roku brakowało, więc kalosze nie były konieczne. Przespacerowałem się do końca. Wiatr wychłodził mnie, więc zrezygnowałem z dłuższej jazdy. Wróciłem się kawałek po własnym śladzie, potem możliwie najkrótszą drogą. Wiatr i mokra mgła mocno przeszkadzały. Pod koniec nawet pojawiła się gołoledź, ale dotarłem bez poślizgu. Udało mi się też osiągnąć tegoroczny cel – 10 tys. km.
Kategoria Chełmski Park Krajobrazowy, kraje / Polska, po zmroku i nocne, Poleski Park Narodowy, Polska / lubelskie, rowery / Trek, terenowe

Śliskie święta

  31.66  01:44
Nad ranem było -13 °C. Za dnia temperatura zdążyła urosnąć. Wybrałem się na krótką pętlę. Początek całkiem dobry, ale dojechałem do lasów w Janowie, a tam lód na całej szerokości drogi. But uciekał, więc jechałem powoli, wybierając czarne placki asfaltu lub nieubity śnieg. Przejechałem lasy i zaczęło wiać. Chciałem zjechać na szlak przez lasy, ale coś się pozmieniało, bo przegapiłem ścieżkę. Dojechałem do Chełma i wróciłem najkrótszą drogą. Brakowało dodatkowej warstwy spodni i lepszych butów lub kilku warstw skarpet.
Kategoria kraje / Polska, Polska / lubelskie, rowery / Trek

Prószyło w Chełmie

  28.17  01:28
Jestem w odwiedzinach. Wyszedłem wieczorem na krótką przejażdżkę. Budowa obwodnicy nadal utrudnia życie, ale bez niej miasto zostanie rozjechane przez tiry. Miało sypać śniegiem cały dzień, a ostatecznie zaczęło prószyć, gdy dotarłem do centrum. Chwilę się pokręciłem i pojechałem drogą okrężną do domu. Śnieg momentami się nasilał, czasem padał deszcz ze śniegiem. Wokół mijałem białą pierzynkę.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / lubelskie, rowery / Trek

Kalendarzowa zima

  44.41  02:13
Dziś pierwszy dzień zimy. Było chłodniej niż się spodziewałem, dlatego skróciłem wycieczkę. Ukryłem się we wschodnim klinie zieleni. Pod koniec i tak zmarzłem w palce, chociaż miałem rękawice narciarskie.
Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji, terenowe

Szukając światełek

  32.35  01:42
Skończyło padać koło południa. Ulice były wciąż mokre, gdy wychodziłem. Przejechałem się w polecone miejsca za światełkami, potem jeszcze przedświąteczne zakupy i do domu.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji

Nocna XXII

  33.63  01:37
Dzisiaj wyszedłem później. Pojechałem jakoś tak, że okrążyłem centrum. Zostało 200 km do celu.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji

Po Poznaniu, część 100

  41.06  02:02
Wyskoczyłem na rower dużo wcześniej, gdy jeszcze słońce wisiało nad horyzontem. Korki absurdalne, ale to dlatego, że rzadko je widzę. Pojechałem do centrum zrobić standardowe zdjęcia. Potem jeszcze pokręciłem się po zmierzchu tu i tam, i wróciłem do domu.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji

Nocna XXI

  26.29  01:21
Było jeszcze chłodniej niż wczoraj. Wyszedłem późnym wieczorem. Znów bez planu i tylko po centrum. Ruch nieduży, ale śmierdzący. Pod koniec jazdy na termometrze było nawet na minusie.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji

300 do celu

  38.09  01:55
Zrobiło się chłodniej. Za oknem widziałem mgłę. Potem się przekonałem, że to smog, choć najgorszy był tylko na Górczynie. W centrum trochę wiało, więc było lepiej, jednak trupy jeżdżące po ulicach zostawiały gryzące tumany spalin, że odechciewało się jazdy. Wyszedłem jednak z planem przekroczenia kolejnej okrągłej liczby przybliżającej mnie do tegorocznego celu.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji

Kategorie

Archiwum

Moje rowery