Trwa ładowanie…
Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2022

Dystans całkowity:341.85 km (w terenie 22.03 km; 6.44%)
Czas w ruchu:11:30
Średnia prędkość:18.45 km/h
Maksymalna prędkość:45.22 km/h
Suma podjazdów:836 m
Liczba aktywności:9
Średnio na aktywność:37.98 km i 1h 26m
Więcej statystyk

Listopad 2022 (Fuji)

129.68
Krótkie przejazdy.
Kategoria rowery / Fuji, kraje / Polska

Zamek Gargamela

17.4800:57
Wyskoczyłem wcześniej, żeby złapać trochę światła. Dojechałem do poznańskiego zamku Gargamela, gdzie dowiedziałem się, że w listopadzie muzea są otwarte za darmo. Cóż, miałem szczęście w ostatni dzień. Przynajmniej do tego, bo z widoków już taki zadowolony nie byłem. Wszystko takie szare, bure i ponure. Przespacerowałem się po muzeum, a potem wróciłem prosto do domu.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji

Po Poznaniu, część 59

25.1401:20
Chyba dopadła mnie jesienna chandra. Wyszedłem tylko na chwilę, by przejechać się po mieście.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji

Posolony Poznań

29.5301:40
Dzisiaj założyłem cieplejsze rękawice, to i komfort termalny był wyższy niż wczoraj. W sumie odwilż też mogła pomóc. Przejechałem się krótko po mieście. Ścieżki były odśnieżone i posypane solą, więc dzisiaj zamiast śniegu pod błotnikami to miałem chrupiący łańcuch.
Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji

Biały Poznań

13.8900:53
A mogłem teraz być daleko od tego białego dziadostwa. Nie chciało mi się wychodzić, ale szkoda mi było dnia. Wyskoczyłem, by pokręcić się chwilę. Założyłem zbyt cienkie rękawice i szybko zdecydowałem na odwrót. Śnieg zaczął się tak lepić, że po powrocie miałem masę sprzątania.
Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji

Po Poznaniu, część 58

28.1401:28
Ale chłodno. Wyszedłem późno, bo pojawiło się kilka kosmetycznych zmian na Bikestats, a mój blog jest na tyle udziwniony, że wolałem go dostosować, aby działał bez zarzutów. Pokręciłem się trochę po Lasku Marcelińskim, trochę po centrum i wróciłem na zasmrodzony Górczyn. Po drodze minąłem straż miejską spisującą samobójców za jazdę na czerwonym i bez świateł.
Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji, po zmroku i nocne

Po Poznaniu, część 57

26.4501:23
Jest już ciemno, gdy kończę pracę, więc wyskoczyłem na nocną przejażdżkę po Poznaniu. Widać przygotowania do świąt.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji

Po jesieni

36.0001:48
Niechętnie wyszedłem, bo pogoda była taka smętna, że nie miałem pomysłów na wycieczkę. Ruszyłem na południe, by dostać się do Wielkopolskiego Parku Narodowego. Jesień już nawet tam przepadła. Pojechałem jeszcze na Jeziory i wróciłem do domu zanim się ściemniło.
Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji, terenowe, Wielkopolski Park Narodowy

Po zamglonym Poznaniu

35.5402:01
Smętna pogoda. Nie chciało mi się wychodzić, ale wyskoczyłem pokręcić się choć chwilę. Było tak brzydko, że nie miałem czego fotografować.
Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji

Kategorie

Archiwum

Moje rowery