Trwa ładowanie…
Trwa ładowanie…

Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Morze dnia pierwszego

  118.92  06:35
Po jedenastu latach wracam na szlak wzdłuż wybrzeża. Do Szczecina dostałem się wczoraj, by wypocząć. Rano było zimno, ale mój licznik złapał tylko 11 °C. Drogi prowadzące poza miasto były dziwne. Znaki pojawiały się w losowych miejscach. W końcu wjechałem na szlak Wokół Zalewu Szczecińskiego. Szutry nie były tak złe, jak sądziłem. Najbardziej przeszkadzały ochotkowate, które w licznych chmarach wisiały nad drogą. Pod Goleniowem zboczyłem na niezbyt wygodne, leśne drogi, aby dostać się do krótkiego szlaku położonego na nasypie dawnej linii kolejowej. Do Wolina dostałem się po drodze z innej wycieczki.
Pierwotnie planowałem zatrzymać się pod Wolinem, ale baza noclegowa była bardzo mała i zdecydowałem się na Międzyzdroje. W ten sposób zobaczyłem morze, gdzie temperatura była odczuwalnie niższa, a wiatr wiał tak mocno, że aż założyłem dodatkową warstwę.
Mając dużo wolnego czasu, wybrałem się na spacer. Odwiedziłem szlak w Wolińskim Parku Narodowym i zobaczyłem zachód słońca nad morzem.

Kategoria kraje / Polska, po dawnej linii kolejowej, Polska / zachodniopomorskie, rowery / Fuji, setki i więcej, terenowe, z sakwami, wyprawy / Świnoujście – Krynica Morska 2025
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa stkim
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

01:20 niedziela, 11 maja 2025
Wydostać się ze Szczecina to dla mnie zawsze spore wyzwanie :)
18:05 piątek, 9 maja 2025
Świetna trasa. Szczecin znam akurat bardzo dobrze rowerowo. Świnoujście przereklamowane. Foty jak zwykle sztos.
01:50 czwartek, 8 maja 2025
Trollking, obecnie wiele miejsc noclegowych ma możliwość przechowania roweru, więc nie ma z tym kłopotu. Co do klocków, to cała linia brzegowa jest placem budowy. Co chwilę mijałem takie monstra, ale nie widziałem, aby którekolwiek były zamieszkane. Najlepsze jest to, które budują na plaży w Międzyzdrojach :)
Kolzwer205, szlak biegnie całkiem sporo po lasach, więc to są częste widoki. Pewnie na kolejnych zdjęciach będzie te klocki widać gdzieś na horyzoncie. Chociaż do Korei jeszcze nam trochę brakuje :)
15:59 poniedziałek, 5 maja 2025
Fotorelacja świetna, las w Dargobądzu i Widzieńsku bardzo mi się podoba :)
Nie wiedziałem, że w PL już takie molochy wyrastają nad morzem, jak te pokazane w Międzyzdrojach, paskudnie to wygląda...
00:41 poniedziałek, 5 maja 2025
Piękne foty.
Uwielbiam Międzyzdroje (oczywiście poza sezonem), szkoda, że nie dałeś znać, to bym Ci polecił fajny - i prorowerowy! - nocleg u pana, który nazywa się... Rzeźnik :) Gdyby nie to, że nie można u niego z pieskiem (alergicy wymusili), bywałbym częściej nad morzem. A tak? Temat odpuszczony.
Świnoujścia nie trawię. Choć widzę, że i Międzyzdroje się do nich upodabniają z tymi klockami... :/
Po Poznaniu, część 85
Początek Velo Baltica

Kategorie

Archiwum

Moje rowery