Trwa ładowanie…
Trwa ładowanie…

Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Chłodniejszy Poznań

  30.07  01:22
W końcu zrobiło się znośnie. Słońce zachęciło mnie na krótką przejażdżkę. Chciałem jechać pod miasto, ale nieprzyjemnie wiało, więc pokręciłem się tylko po Poznaniu.
Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, rowery / GT

Upalny WPN

  38.48  02:01
Ostatni dzień upału. Wiało i chmurzyło się, ale nie było lekko. Pojechałem do Wielkopolskiego Parku Narodowego, żeby się tam trochę pokręcić w cieniu. Wpadłem na trochę piachu, trochę się przespacerowałem. Stacja Osowa Góra wygląda coraz gorzej przez wandali.
Kategoria kraje / Polska, Wielkopolski Park Narodowy, terenowe, rowery / Fuji, Polska / wielkopolskie

Kórnik, Śrem

  96.02  04:11
Było gorąco i wiało z południa. Ruszyłem bez planu i wpadł mi do głowy pomysł Kórnika. Tam poczułem niedosyt i wymyśliłem Śrem. Za wcześnie skręciłem, a nie miałem ochoty przeciskać się między matołami i uciekłem na boczne drogi, docierając do celu. Upał zaczął dawać się we znaki. Ruszyłem do Poznania lasami, trochę odwrotnie do innej wycieczki. Było całkiem dobrze, aż dotarłem do piachów. Kilkaset metrów musiałem rower pchać. Potem już prosto po zacienionych drogach do domu.
Kategoria Wielkopolski Park Narodowy, terenowe, rowery / GT, Polska / wielkopolskie, kraje / Polska

Po Poznaniu, część 75

  31.10  01:26
Dzisiaj upał był ciut mniej nieznośny. Pojechałem do centrum inną drogą, bo zaraz mi się znudzi. Przydałaby się jakaś odmiana.
Kategoria rowery / GT, Polska / wielkopolskie, kraje / Polska

Po Poznaniu, część 74

  26.29  01:12
Wieczorem nadal był gorąc. Przejechałem się standardowo do centrum i z powrotem.
Kategoria rowery / GT, Polska / wielkopolskie, kraje / Polska

Europejski Poznań

  28.80  01:23
Wyszedłem za wcześnie, bo upału nie dało się znieść. Pokręciłem się chwilę i pojechałem na spotkanie, bo odwiedziła mnie Nele. Była w podróży z Niemiec przez Szwecję i Finlandię (ale promem, nie wokół Bałtyku) i zmierzała do Włoch. Dotychczasowy dystans zajął jej półtora miesiąca. Moja najdłuższa wyprawa trwała najwyżej 6 tygodni.
Kategoria ze znajomymi, rowery / GT, Polska / wielkopolskie, kraje / Polska

Latając przed maską

  25.30  01:11
To miał być kolejny, nudny dzień w Poznaniu. Pojechałem standardowo ku Dolnej Wildzie, a potem centrum. Po drodze jednak był przejazd rowerowy. Pani ustąpiła pieszym, a mnie, mając prosto przed sobą, chciała przeciągnąć przez maskę. Nie wiem, jak to zrobiłem, ale przejeżdżając przed autem, zahaczyłem pedałem o tablicę rejestracyjną, zablokowałem przednie koło, a pęd podniósł koło tylne tak, że prawie przeleciałem przez kierownicę, ale jakoś wylądowałem na nodze. Był to dziwny lot, ale nic się nie stało. Dobrze, że nie wróciłem do wpinanych pedałów, które zdjąłem na czas wizyty w górach. Pani się tłumaczyła roztargnieniem, a ja nie miałem ochoty tracić czasu na opieszałe służby, więc pojechaliśmy w swoje strony. Zawitałem na chwilę w centrum i okrężną drogą wróciłem do domu.
Kategoria rowery / GT, Polska / wielkopolskie, kraje / Polska

Pierwszy wrzosnia

  83.56  03:39
Zmieniłem rozerwaną oponę i znów mogłem bez obaw jeździć. Chodziły mi po głowie wrzosy, ale wyszedłem na rower późno, więc pojechałem na dworzec kolejowy, żeby złapać pociąg. Miałem jeszcze trochę czasu, ale zmienili sposób zakupu biletów i od konduktora dowiedziałem się, że blokują możliwość zakupu na pół godziny przed odjazdem. Tylko bez biletu musiałem zapłacić karę za zakup biletu w pociągu. Do czego ten kraj zmierza?
Dojechałem do Wronek i ruszyłem w kierunku Obrzycka. Postanowiłem spróbować drogi przez las. Po ostatnich opadach piachy nawet dały się pokonać – i to na kolarzówce. Znalazłem nawet wrzosy, więc nie musiałem ograniczać się do kępek przy docelowej drodze. Tylko coś mi nie wychodziło fotografowanie ich. Nie zadowoliły mnie efekty. Ruszyłem dalej w kierunku drogi na dawnej linii kolejowej. Przyszły chmury i temperatura spadła do 20 °C. Potem standardową drogą wróciłem do Poznania zanim zdążyło się ściemnić.
Kategoria dojazd pociągiem, kraje / Polska, po dawnej linii kolejowej, Polska / wielkopolskie, Puszcza Notecka, rowery / GT, terenowe

Po Poznaniu, część 73

  19.09  00:55
Znów upał. Wyszedłem później niż wczoraj, a było nadal gorąco. Przejechałem się standardowo przez centrum. Ciemno robi się zdecydowanie zbyt szybko.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji

Po Poznaniu, część 72

  22.39  01:04
Ale gorąc. Wyszedłem wieczorem, żeby przejechać się po mieście. Brakuje mi gór i czystego powietrza.
Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji, po zmroku i nocne

Kategorie

Archiwum

Moje rowery