Trwa ładowanie…
Trwa ładowanie…

Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Wpisy archiwalne w kategorii

rowery / GT

Dystans całkowity:42574.81 km (w terenie 592.37 km; 1.39%)
Czas w ruchu:2008:05
Średnia prędkość:20.00 km/h
Maksymalna prędkość:66.05 km/h
Suma podjazdów:230800 m
Liczba aktywności:693
Średnio na aktywność:61.44 km i 3h 05m
Więcej statystyk

Grożąca puszcza

  119.37  04:57
Niebo pokrywała gruba warstwa chmur. Zaryzykowałem i pojechałem do Puszczy Noteckiej, aby zrobić moją klasyczną setkę. Tym razem w przeciwnym kierunku niż zwykle. Ruszyłem w kierunku Obornik. Chmury czasem się oddalały, czasem groziły nad głową, a mimo to było gorąco. Przynajmniej wiatr dawał odrobinę ochłody. Przebyłem puszczę i wróciłem do domu suchy.
Kategoria kraje / Polska, po dawnej linii kolejowej, Polska / wielkopolskie, Puszcza Notecka, rowery / GT, setki i więcej

Po Poznaniu, część 68

  37.11  01:46
W sumie to moje drugie wyjście dzisiaj, już po deszczu. Wcześniej pojechałem wymienić namiot, bo była w nim dziura. Drugi wygląda dobrze, więc kolejne problemy wyjdą w praniu.
Było mniej gorąco niż w południe, ale już czuć paskudne lato. Przejechałem się kawałek na wschód. Gdy jechałem do centrum, nad Poznaniem wisiała ciemna chmura. Zrobiłem standardowe fotki i wróciłem do domu. Rozpadało się kilka minut później.
Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, rowery / GT

Po Poznaniu, część 67

  25.73  01:11
Kolejny dzień załatwiania spraw na mieście. Tak poza tym przejechałem się po poznańskich standardach. Za dnia było przyjemnie chłodno, trochę wietrznie, ale wieczorem słońce wyjrzało zza chmur i zaczęło prażyć.
Dzisiaj rozłożyłem swój namiot, żeby sprawdzić jego stan. Nawet znalazłem suszonego kleszcza po ostatniej przygodzie w lesie. Namiot już w Norwegii nie dawał rady, a po oględzinach zrozumiałem, że może nie dać rady w deszczowej Szkocji. Klej na szwach puścił w zbyt wielu miejscach, by dało się coś z tym zrobić chałupniczymi metodami. Pojechałem więc po nowy, ale zdecydowałem się na inny, lżejszy model, choć o podobnych parametrach hydrofobowych. Nadal z podwieszaną sypialnią, żeby móc rozbić się w deszczu. Mam nadzieję, że również posłuży wiele lat, jak poprzedni.
Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, rowery / GT

Po Poznaniu, część 66

  33.54  01:36
Miałem do załatwienia kilka spraw, ale włączyłem nagrywanie i zrobiłem kilka ujęć poznańskim standardom. Było nadal przyjemnie chłodno.
Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, rowery / GT

Po Poznaniu, część 65

  26.58  01:19
Nie wiedziałem, dokąd dzisiaj pojechać, więc pojechałem do centrum. Temperatura jest nadal znośna.
Po powrocie podłubałem trochę przy gravelu i chyba znalazłem źródło skrzypienia. Nasmarowałem szybkozamykacz w tylnym kole i wydaje się, że jest cisza. Najchętniej przekonwertowałbym go na thru-axle, ale w internetowym śmietniku jeszcze nie trafiłem na części zamienne.
Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, rowery / GT

Po pochmurnym Poznaniu

  36.22  01:45
Było przyjemnie chłodno z dużym zachmurzeniem. Przejechałem się tylko po mieście, po standardowych lokalizacjach. Miałem szczęście do turystycznych tramwajów.
Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, rowery / GT

Buk – Modrze – Mosina

  100.05  04:05
Chodził mi po głowie Buk, więc ruszyłem do niego, omijając główne drogi. Mimo słonecznego dnia nie było zbyt gorąco. Wpadłem na kilka nieplanowanych polnych dróg, więc wyszło trochę kolarstwo terenowe. Do Modrza przeszkadzał południowy wiatr. Do Mosiny już nie. Dalej standardowo do Poznania. W Luboniu złapałem kapcia. Założyłem osiemnastą łatkę na przednią dętkę i pokręciłem się trochę dłużej po okolicy, żeby wyszła stówka.
Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, rowery / GT, setki i więcej, Wielkopolski Park Narodowy

Promienny Poznań

  28.94  01:24
Wyszedłem wieczorem, tym razem standardowa przejażdżka po Poznaniu. Było przyjemnie chłodno. Promienie wieczornego słońca przyjemnie oświetlały miasto.
Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, rowery / GT

Maki pod Poznaniem

  32.40  01:17
Ile można jeździć po mieście? Wyskoczyłem pojeździć gdzieś pod Poznaniem. Było wciąż przyjemnie chłodno, ale niebo się chmurzyło. Prognoza nie wyglądała groźnie. Przejechałem się w poszukiwaniu maków. W połowie zaczęło kropić. Uciekłem przed chmurą. Tylko wszedłem do domu i rozpadało się.
Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, rowery / GT

Standardowe centrum

  26.14  01:12
Nadal było przyjemnie chłodno. Ruszyłem do centrum, żeby przejechać się po moich standardowych lokalizacjach.
Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, rowery / GT

Kategorie

Archiwum

Moje rowery