Trwa ładowanie…
Trwa ładowanie…

Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Wpisy archiwalne w kategorii

rowery / GT

Dystans całkowity:44006.31 km (w terenie 612.21 km; 1.39%)
Czas w ruchu:2068:25
Średnia prędkość:20.10 km/h
Maksymalna prędkość:66.05 km/h
Suma podjazdów:235967 m
Liczba aktywności:726
Średnio na aktywność:60.61 km i 3h 02m
Więcej statystyk

Nausicaä

  33.45  01:39
Pojechałem do kina, bo na ekranach pojawiły się klasyki japońskiego studia Ghibli. Obejrzałem film pt. Nausicaä z Doliny Wiatru, który jest pierwszym filmem studia. Miło było go sobie przypomnieć. Potem przejechałem się po mieście, ale wiało przeokrutnie i było chłodniej niż się spodziewałem, więc nie jeździłem długo.
Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, rowery / GT

Niebieski Poznań

  25.87  01:15
Zaczęło padać, gdy kończyłem się szykować do wyjścia. Odłożyłem to, aż słońce uświadomiło mnie, że jest dobrze. Były kałuże, więc zachlapałem rower, ale przejechałem się do centrum, gdzie soczyście niebieskie niebo kontrastowało z oświetlonymi budynkami. Chwilę się pokręciłem i po zmroku wróciłem.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / wielkopolskie, rowery / GT

Skoczyłem do Skoków

  121.00  05:06
Wyskoczyłem trochę późno, ale chciałem pokręcić się gdzieś dalej. Najpierw do Biedruska, potem Murowana Goślina. Zupełnie zapomniałem, jak ta wiocha nienawidzi rowerzystów. Dalej bocznymi drogami do Skoków, dzisiejszego celu. Zaskoczyło mnie tylko kilkaset metrów terenu.
Za drogę powrotną wybrałem przejazd przez Pobiedziska. Chcąc skrócić sobie dystans, wpadłem na koszmarne piachy, które mnie tylko spowolniły i wyszedłem z tego stratny. Od Kiszkowa do końca gminy jechałem po asfaltowej drodze dla rowerów. Nie była najwygodniejsza, ale porównując z pozostałymi bytami, po których dzisiaj musiałem jechać, była ona najlepszą drogą dla rowerów poza Poznaniem.
Za Pobiedziskami złapał mnie zmierzch. Temperatura dzisiaj przekraczała 25 °C, ale wieczorem spadła do 14 °C. Przez Swarzędz przedostałem się wyjątkowo lekko. W Poznaniu zrobiło się dwa stopnie cieplej.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / wielkopolskie, rowery / GT, setki i więcej

Pod Zielonką

  55.90  02:13
Dawno nie byłem pod Zielonką, więc ruszyłem do Mielna i z powrotem. W Kobylnicy zaskoczyli mnie nowym rondem.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / wielkopolskie, rowery / GT

Nocny wschód

  48.36  02:03
Kolejny przyjemny, niegorący dzień. Tym razem dla balansu wyruszyłem na wschód. Słońce strasznie szybko chowa się za horyzontem. Podczas powrotu oczywiście zahaczyłem o centrum Poznania.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / wielkopolskie, rowery / GT

Nocna w Lusowie

  64.03  02:53
Zrobiło się sucho i ciepło. Sylwia podrzuciła mi pomysł Jeziora Lusowskiego, więc pojechałem tam, pokręciłem się po okolicy, po której nie lubię jeździć przez koszmarne drogi dla kaskaderów. Wjechałem na szlak wzdłuż jeziora, gdzie złapałem kapcia. Potem spotkałem pomysłodawcę wycieczki oraz jej koleżankę, Kasię, i wyszła wspólna jazda po zmroku.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / wielkopolskie, rowery / GT, terenowe, ze znajomymi

Chłodniejszy Poznań

  30.07  01:22
W końcu zrobiło się znośnie. Słońce zachęciło mnie na krótką przejażdżkę. Chciałem jechać pod miasto, ale nieprzyjemnie wiało, więc pokręciłem się tylko po Poznaniu.
Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, rowery / GT

Kórnik, Śrem

  96.02  04:11
Było gorąco i wiało z południa. Ruszyłem bez planu i wpadł mi do głowy pomysł Kórnika. Tam poczułem niedosyt i wymyśliłem Śrem. Za wcześnie skręciłem, a nie miałem ochoty przeciskać się między matołami i uciekłem na boczne drogi, docierając do celu. Upał zaczął dawać się we znaki. Ruszyłem do Poznania lasami, trochę odwrotnie do innej wycieczki. Było całkiem dobrze, aż dotarłem do piachów. Kilkaset metrów musiałem rower pchać. Potem już prosto po zacienionych drogach do domu.
Kategoria Wielkopolski Park Narodowy, terenowe, rowery / GT, Polska / wielkopolskie, kraje / Polska

Po Poznaniu, część 75

  31.10  01:26
Dzisiaj upał był ciut mniej nieznośny. Pojechałem do centrum inną drogą, bo zaraz mi się znudzi. Przydałaby się jakaś odmiana.
Kategoria rowery / GT, Polska / wielkopolskie, kraje / Polska

Po Poznaniu, część 74

  26.29  01:12
Wieczorem nadal był gorąc. Przejechałem się standardowo do centrum i z powrotem.
Kategoria rowery / GT, Polska / wielkopolskie, kraje / Polska

Kategorie

Archiwum

Moje rowery