Trwa ładowanie…
Trwa ładowanie…

Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Wpisy archiwalne w kategorii

rowery / Trek

Dystans całkowity:78801.94 km (w terenie 7615.96 km; 9.66%)
Czas w ruchu:3278:21
Średnia prędkość:18.81 km/h
Maksymalna prędkość:72.10 km/h
Suma podjazdów:457369 m
Maks. tętno maksymalne:165 (84 %)
Maks. tętno średnie:160 (81 %)
Suma kalorii:226193 kcal
Liczba aktywności:935
Średnio na aktywność:84.28 km i 4h 00m
Więcej statystyk

Wycieczka Rowerowa (Targoszyn)

  62.27  04:01
Trasa zaplanowana jeszcze w kwietniu po nieudanej pierwszej wycieczce do Luboradza (pragnąłem zobaczyć dwór, który tam się znajduje). Od ostatniej przejażdżki minęło raptem parę dni, a już pierwsze kilometry dały się we znaki, a to wszystko przez koniec semestru. Rower trochę namieszał w jego trakcie i trzeba było posiedzieć nad zaliczeniami...
Mimo że od kilku dni prognoza pogody zapowiadała deszcz na wieczór, to wybrałem się tuż po powrocie z uczelni. Trzeba trenować do innych tras, które już mam zaplanowane :) Deszcz oczywiście mnie złapał, ale nie przemokłem tak mocno, by cierpieć z tego powodu. Zdołałem nawet zabłądzić wśród mściwojowskich pól, ale wyszedłem z tego cały i dotarłem mniej więcej tam, gdzie zaplanowałem.
Kategoria Polska / dolnośląskie, kraje / Polska, rowery / Trek

Wycieczka rowerowa (Parszowice)

  67.87  04:06
Wykonanie planu wycieczki zaplanowanej w kwietniu. Trasa niewymagająca, absolutny brak stromych podjazdów, tylko sporo terenu. Leśne dróżki, nierzadko zarośnięte, polne drogi, rozjeżdżone przez quady... Dodatkowo wiatr był dzisiaj silny i temperatura niewysoka, jednak nie zniechęciło mnie to do wyruszenia w tę trasę :)
Kategoria Polska / dolnośląskie, terenowe, kraje / Polska, rowery / Trek

Suchą szosą do starej radiostacji

  65.44  04:05
By odpocząć od komputera, dołączyłem do wycieczki, na pół godziny przed jej startem ;D Wspólnie z Markiem, Bożeną i Jarkiem pojechaliśmy do starej radiostacji w Stanisławowie. Ponieważ Bożena przyjechała na tzw. szosie, a Jarek założył slicki, to jeździliśmy wyłącznie po asfalcie. Pogoda dopisała, choć z powrotem wiatr był dosyć chłodny i przede wszystkim cały czas jechaliśmy pod wiatr.
Kategoria Polska / dolnośląskie, Park Krajobrazowy Chełmy, ze znajomymi, góry i dużo podjazdów, kraje / Polska, rowery / Trek

Park Krajobrazowy Chełmy

  99.42  07:47
Plan połączenia trzech tras w jedną :) Niestety góry mnie wymęczyły i wykonałem jedynie 2/3 planu. Mimo to piękne tereny odwiedziłem i w końcu mam dokładny szlak tras, którymi jeździłem ze znajomymi po bezdrożach :D Czwarty raz przejechałem się nad Groblę i drugi raz do Lipy (tutaj miałem małe problemy z przypomnieniem sobie trasy). Teraz, gdy mam funkcjonalny telefon, dokładne mapy (jeszcze kompas by się przydał ^^), to mogę zacząć podbijać świat!
Kategoria Polska / dolnośląskie, Park Krajobrazowy Chełmy, góry i dużo podjazdów, terenowe, kraje / Polska, rowery / Trek

Legnica 24.05

  7.11 
Pierwszy test nowego telefonu. Zapowiada się ciekawie ^^
Kategoria Polska / dolnośląskie, kraje / Polska, rowery / Trek

Czerwonym szlakiem (Leszczyna – Chełmiec)

  76.70 
Do wycieczki dołączyłem się na pół godziny przed planowanym spotkaniem, także nawet nie wiedziałem dokąd ona będzie. Coż, mogłem się domyślić, że do PK Chełmy :P Wspólnie z Bożeną, Olkiem, Łukaszem i Jarkiem wyruszyliśmy w kierunku Leszczyny, dalej czerwonym szlakiem przez radiostację na Górzec i do Chełmca, gdzie zastał nas deszcz.
To była ostatnia wycieczka bez sprawnego urządzenia do zapisu śladu GPS. Tym razem po przejechaniu 6 km za miastem mój telefon nie potrafił złapać sygnału, więc wyłączyłem Traseo. Następna wycieczka będzie o wiele ciekawsza i przyjemniejsza :)
Kategoria Polska / dolnośląskie, Park Krajobrazowy Chełmy, ze znajomymi, góry i dużo podjazdów, terenowe, kraje / Polska, rowery / Trek

Powtórka z rozrywki (Grobla) cz. 2

  70.15 
Ja ma po prostu pecha. Jeszcze trochę i będę mógł przejechać tę trasę z zamkniętymi oczyma. Nigdy więcej nie uruchamiam aplikacji Traseo! Powstrzymam się od komentarza. Udało mi się dziś dojechać do domu, zapisać trasę, ale *znowu* zniknęła ona z listy. I w ten oto sposób następnym razem odpalam jedyną działającą aplikację do tworzenia śladu – iMapMyRIDE. Chyba rzeczywiście będę musiał napisać własny program na komórkę...
Na domiar złego rozwaliłem sobie kolano, które kilka dni wcześniej i tak zostało posiniaczone podczas wizyty we Wrocławiu. Muszę w końcu kupić apteczkę, bo wyjdzie na to, że będę mądry dopiero, gdy się połamię.
Aktualizacja: trasa poprawiona dzięki śladowi z 25 maja.
Kategoria Polska / dolnośląskie, Park Krajobrazowy Chełmy, góry i dużo podjazdów, terenowe, kraje / Polska, rowery / Trek

Rowerem po Wrocławiu

  27.21 
Dziś ponownie wybrałem się do Wro, by stworzyć kolejną fotorelację na konkurs. No, może nawet dwie :) Dużo jeszcze Wrocławiowi brak w kwestii dobrej infrastruktury dróg i ścieżek rowerowych, ale taka ich ilość jest zadowalająca. Szkoda tylko, że ciężko jest poruszać się po nich, gdy nie zna się Wrocławia odpowiednio dobrze...
Przetestowałem dodatkowo aplikację iMapMyRIDE na mój telefon. Dokładność czasem dobra (i tak ręcznie później przesuwałem punkty), jednak aplikacja wstawia punkty pośrednie, gdy sygnału nie odebrała, dlatego nie podoba mi się. Szukam dalej.
Kategoria Polska / dolnośląskie, kraje / Polska, dojazd pociągiem, rowery / Trek

Powtórka z rozrywki (Grobla)

  71.05 
Chciałem wyznaczyć w końcu ślad dla trasy Wycieczka rowerowa (Grobla), jednak beznadziejna aplikacja Traseo, z której skorzystałem, usunęła trasę, gdy próbowałem ją wysłać. Po prostu trasa zniknęła z listy tras ;c
Coś mi się widzi, że przejadę się tą trasą po raz trzeci...
Aktualizacja: trasa poprawiona dzięki śladowi z 25 maja.
Kategoria Polska / dolnośląskie, Park Krajobrazowy Chełmy, góry i dużo podjazdów, terenowe, kraje / Polska, rowery / Trek

Przejażdżka po Wrocławiu

  22.64 
Wycieczka planowana na weekend, lecz odbyła się dzisiaj. Mogłem sobie pozwolić zaledwie na 2 godziny jazdy po Wrocławiu. Pociąg zatrzymał się we Wrocławiu Leśnica i stał zbyt długo, więc upatrzyłem na mapie trasę i wyruszyłem. Troszkę się pomyliłem, bowiem chciałem ruszyć na wschód, a nie południe, lecz i tak na dobre wyszło.
Plan mojej wizyty w tym mieście był taki, aby zrobić fotoreportaż na konkurs. Sfotografować i opisać infrastrukturę rowerową w jednym z miast, gdzie będą odbywały się rozgrywki Euro 2012. Planowałem opisać trasę z Dworca PKP do stadionu, lecz przez małe komplikacje odbyło się to inaczej.
Dotarłem do lotniska i postanowiłem, że opiszę drogę, świeżutką drogę, właśnie z lotniska na stadion. Niestety nie wiem jakim sposobem (może to moja mapa Wrocławia z 2007?) dotarłem do stadionu Śląska Wrocław. Ponieważ została niecała godzina do mojego powrotnego pociągu, skierowałem się do dworca, błądząc wielokroć po ulicach, gdy odnajdywałem strzępki infrastruktury dróg rowerowych. Myślę, że jeszcze wrócę do Wrocławia, by stworzyć ciekawszą trasę, już tym razem do stadionu :)
Kategoria Polska / dolnośląskie, kraje / Polska, dojazd pociągiem, rowery / Trek

Kategorie

Archiwum

Moje rowery