Trwa ładowanie…
Trwa ładowanie…

Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Wpisy archiwalne w kategorii

rowery / Fuji

Dystans całkowity:41594.63 km (w terenie 3685.72 km; 8.86%)
Czas w ruchu:2182:18
Średnia prędkość:16.93 km/h
Maksymalna prędkość:71.80 km/h
Suma podjazdów:252746 m
Liczba aktywności:653
Średnio na aktywność:63.70 km i 3h 37m
Więcej statystyk

Przedwieczorne wiśnie

  27.48  01:24
Potrzebowałem zrobić dogrywkę do wczorajszego wyjścia z aparatem. Niestety wyszedłem za późno. Przejechałem się tylko po Grunwaldzie i Cytadeli. Dużo drzew nadal nie rozkwitło, sporo kwiatów traci płatki przez silny wiatr. Jutro miał spaść śnieg, ale prognoza się zmieniła i zamiast tego ma być urwanie głowy z wiatrem.
Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji

Zawilce Poznania

  36.61  01:47
Zabrałem aparat, by przy okazji uchwycić kilka momentów z życia wiosny. Pojechałem przez wschodni klin zieleni, gdzie trafiłem na dywany zawilców. Nie spodziewałem się znaleźć je w Poznaniu, ale może to dlatego, że skupiałem się na wiśniach. To miasto nadal potrafi mnie zaskoczyć.
Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji

Marzec 2025 (Fuji)

  65.22 
Krótkie przejazdy.
Kategoria kraje / Polska, rowery / Fuji

Wietrzne wiśnie

  27.17  01:23
Słońce schowało się za chmurami i choć było ciepło, to wiatr bardzo wychładzał. Pojechałem z aparatem, by uchwycić trochę wiosny. Część drzew dopiero rozkwitała, kilka było ukwieconych, a niektóre zdążyły stracić kwiaty, prawdopodobnie przez silny wiatr.
Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji

Nocna X

  18.58  00:53
Dzisiaj późno i krótko. Myślałem, że będzie chłodniej. Przejechałem się do centrum Poznania i z powrotem.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji

Krokusy Poznania

  31.31  01:44
Mój weekend miał wyglądać nieco inaczej. Zrobiło się chłodniej, ale najgorszy był wiatr. Czułem jednak, że ubrałem się za ciepło. Zabrałem aparat i pojechałem bez celu. Rok temu kwitło już chyba wszystko. W tym roku wiosna się ociąga. Nie dostrzegłem nawet pączków na drzewach. Mimo to zacząłem dostrzegać krokusy. Najpierw na Sołaczu, potem na Cytadeli. Niepotrzebnie wjechałem na Stary Rynek, bo było dziś zbyt tłoczno. Jeszcze na Wildzie wpadłem na polanę pełną krokusów. Na koniec zajrzałem na Szachty, ale tam wiosny nadal nie widać.
Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji

Po Poznaniu, część 83

  30.50  01:28
Było zimno. Wyszedłem tylko załatwić kilka spraw. Po zmroku temperatura spadła do -2 °C.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji

Po Poznaniu, część 82

  34.82  01:41
Było nieco chłodniej niż wczoraj. Wybrałem się tylko na chwilę. Pojechałem na Maltę i pokręciłem się po wschodnim klinie zieleni.
Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji, terenowe

Po krokusach

  28.31  01:24
Było chłodno. Wyskoczyłem, żeby zobaczyć, jak się mają krokusy na Sołaczu i nie wyglądały najlepiej.
Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji

Krokusy na Sołaczu

  23.64  01:05
Pochłodniało, a prognoza pogody na kolejne dni nie cieszy. Chciałem zobaczyć poznańskie krokusy. Gdy wyszedłem, powietrze było szare. Wtedy sprawdziłem poziom zanieczyszczeń i zdecydowałem się tylko na krótką wizytę na Sołaczu. Po dotarciu okazało się, że krokusy, których nie zdążyli zadeptać, schowały się z zimna. Zrobiłem kilka zdjęć i wróciłem do domu.
Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji

Kategorie

Archiwum

Moje rowery