Trwa ładowanie…
Trwa ładowanie…

Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Darzybór

  83.19  04:21
Wiało straszliwie, gdy wyglądałem przez okno. Nieświadomie pojechałem z wiatrem, ale zgodnie z planem. Było sporo kałuż i błota na polnych drogach. W lasach dużo przyjemniej, a do tego coraz więcej kolorów ujawnia się na drzewach. Trafiłem na jakąś leśną ścieżkę edukacyjną, potem na parę szlaków i znalazłem się w użytku ekologicznym Darzybór. Wcześniej nigdy tam nie byłem. W ogóle wiele dzisiejszych ścieżek pokonałem chyba pierwszy raz.
Przez wschodni klin zieleni dostałem się do zachodniego. Stamtąd aż do Kiekrza. Objechałem jezioro i wróciłem do Poznania, zahaczając jeszcze o Lasek Marceliński. Z prognozowanych opadów spadło tylko parę kropel.

Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji, terenowe
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa osicz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

22:31 środa, 22 października 2025
No tak, coś ta jesień szybko uciekła. To chyba przez te deszcze :(
01:10 środa, 22 października 2025
Jesienne kolorki, ale z przewagą jesieni jeszcze, świetna seria ujęć! ;)
Nocna XVII
Zamżona jesień

Kategorie

Archiwum

Moje rowery