Trwa ładowanie…
Trwa ładowanie…

Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

W deszczu z WPN-u

  55.30  03:12
Dałem się namówić na krótką jazdę po Wielkopolskim Parku Narodowym. Razem z Rafałem i Sylwią pojechaliśmy przez Dębinę po ścieżkach, którymi nigdy nie jeździłem. Potem Lasek Majoński, gdzie rozjeżdżony szlak poprowadził nie tam, gdzie trzeba. Ostatecznie pojechaliśmy ścieżką do końca. Kręta, ale ciekawa. Potem standardowo Nadwarciańskim Szlakiem Rowerowym, następnie szlakami do Jarosławca, tam się zgubiliśmy na ścieżkach. Dalej był wodospad i zmierzyliśmy do Poznania. Czasem coś popadało, aż w Luboniu trochę nas zmoczyło. Wycieczka okazała się dużo dłuższa niż została zaplanowana. Wróciłem do domu i widziałem przez okno ulewę. Nie wszyscy zdążyli się przed nią schować.
Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji, terenowe, Wielkopolski Park Narodowy, ze znajomymi
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa wskie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

22:45 piątek, 17 października 2025
I pewnie nadal jest. Jesień zawsze zagląda do WPN-u z dwutygodniowym poślizgiem :P
14:29 piątek, 17 października 2025
Sporo tam jeszcze było zieleni :)
Ogród przed deszczem
Dębina

Kategorie

Archiwum

Moje rowery