Złoty WPN

Sobota, 11 listopada 202334.9301:41

Ruszyłem do Wielkopolskiego Parku Narodowego. Częściowo po śladzie sprzed miesiąca. Było dużo złota. Sporo drzew straciło liście, kilka wciąż zieleniło się. Za późno ruszyłem, bo słońce szybko przepadło. Wróciłem do domu i pojechałem na lodowisko, by zacząć swój sezon łyżwiarski.

Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, terenowe, Wielkopolski Park Narodowy, rowery / Fuji

Komentuj

Trollking

23:55 poniedziałek, 13 listopada 2023

Ten szlaban jest raczej antysamochodowy, więc zamknięty akurat w tym miejscu bardziej cieszy niż martwi :)

andale

00:44 poniedziałek, 13 listopada 2023

Czyli to ja miałem zawsze szczęście do szlabanu :)
Na szczęście nie łamię przepisów, więc nie mam takich zmartwień :)

Trollking

21:03 niedziela, 12 listopada 2023

Ten szlaban często jest zamknięty, w sumie dziwnie mi, jak widzę go otwartego :)
Jesień piękna. W WPN trzeba uważać rowerem, bo durne zakazy postawiali i "straż" poluje, oczywiście w autach. Póki popisowska dyrekcja się nie zmieni, to tak będzie, a w sumie nie ma gwarancji, że później będzie lepiej...

andale

18:36 niedziela, 12 listopada 2023

Jesień w tym roku przyszła późno, więc tym bardziej szkoda, że tak szybko przeminie.