Trwa ładowanie…
Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

W końcu jesiennie

31.9301:38
Wróciłem do Poznania. Rozważałem wyskoczyć gdzieś dalej na weekend, ale prognoza pogody mnie zniechęciła. Nawet zaczęło kropić, gdy wyszedłem. Po pracy szybko robi się ciemno, więc urwałem się wcześniej, żeby uchwycić odrobinę jesieni, skoro łaskawie zawitała w mieście. Wybrałem oczywiście Lasek Marceliński. Dużo drzew straciło liście, ale były też te w pół zielone. Potem objechałem miasto i skoczyłem do tunelu na Junikowie. Lodowisko na Malcie już stoi, więc pewnie zastąpię rower łyżwami.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa idrec
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

00:10 niedziela, 12 listopada 2023
Szkoda, że w mojej okolicy nie jest to ogarnięte. Pewnie ogarną, gdy się stąd wyniosę :P
Wymówki. Zsiąść z roweru i przespacerować się jest po drodze :D
01:13 sobota, 11 listopada 2023
Witam ponownie w świecie w miarę ogarniętego rowerowo miasta :)
Nocne foty super, a Lasek Marceliński wciąż mi nie po drodze, bo takie miejsca należy zwiedzać piechotą.
Park Śląski jesienią
Złoty WPN

Kategorie

Archiwum

Moje rowery