Trwa ładowanie…
Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Park Śląski jesienią

19.9401:20
Miało padać, więc zatrzymałem się na dwa dni. Przespacerowałem się do Planetarium Śląskiego, by odświeżyć swoją wiedzę o wszechświecie. W międzyczasie przestało padać, więc po wykładzie wróciłem po rower i wybrałem się na krótką przejażdżkę. Przejechałem się po Parku Śląskim, który przypomina mi Lasek Marceliński. Odwiedziłem jeszcze Świętochłowice zanim się ściemniło. Czas zimowy jest zły.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / śląskie, rowery / Fuji, wyprawy / Wokół Tatr 2023
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa iaiwr
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

23:25 niedziela, 5 listopada 2023
A najmniej cieszy smog. Węgla to Ślązacy nie żałują :/
23:19 niedziela, 5 listopada 2023
Na Śląsku najbardziej cieszy zieleń, to trzeba przyznać :)
22:36 niedziela, 5 listopada 2023
Miałem gminę do zaliczenia, więc wpadłem na chwilę :)
22:30 niedziela, 5 listopada 2023
O widzę, że odwiedziłeś moje miasto, choć patrząc na mapę to co najwyżej liznąłeś przejeżdżając z jednej części Chorzowa do drugiej. :). Pozdrawiam ze Świętochłowic
Velostrada Jaworzno
W końcu jesiennie

Kategorie

Archiwum

Moje rowery