Trwa ładowanie…
Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Park Śląski

66.9703:27
Było gorąco, gdy ruszyłem. Popołudniowe słońce świeciło w twarz, drzewa nie dawały cienia, a jak już zmieniłem kierunek jazdy na południowy, to znów nie było cienia, bo wycięli kawał lasu. Do tego jeździło tą drogą dziwnie dużo ciężarówek.
Dotarłem do Tarnowskich Gór. Planowałem zostać tu na nocleg, ale upał zniechęcał, a do tego brakowało atrakcji. Ruszyłem z innym planem dalej. Po drogach mniejszych i większych przejechałem przez Bytom do Chorzowa. Tam udało mi się znaleźć drogę do Parku Śląskiego. Chciałem zobaczyć dwie atrakcje: planetarium i ogród japoński. Nie udało mi się znaleźć drogi do pierwszej atrakcji, ale po ogrodzie przespacerowałem się. Szkoda, że mnie czas gonił, bo wpadło mi w oko rosarium, a po drodze też minąłem sporo interesujących miejsc. Pewnie jeszcze tu wrócę, bo jest tyle do zobaczenia.
Dotarłem do Katowic, gdzie czekał na mnie nocleg z bardzo ograniczoną czasowo godziną zameldowania. Może to i dobrze, bo zaplanowałem zakończyć podróż i wrócić nazajutrz wczesną porą do Poznania. Pętla po śląskim i małopolskim została zamknięta. Trochę odpocznę i mogę planować (lub znowu wyruszyć spontanicznie) kolejną podróż.

Kategoria kraje / Polska, Polska / śląskie, wyprawy / Śląskie – małopolskie 2022, z sakwami, rowery / Fuji
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa kalne
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

21:58 poniedziałek, 25 marca 2024
Dlatego rozpoznałem miejsce z Twojego ujęcia :)
Takie lampy kojarzę z przyczep rolniczych. Wygląda jak zrobiona po taniości :)
12:00 poniedziałek, 25 marca 2024
Z wąskotorówki w Miasteczku Śląskim faktycznie masz takie samo ujęcie, jak ja :)
Ciekawą eNkę trafiłeś w Bytomiu, dla mnie jakoś dziwnie wyglądają te śląskie z prostokątnymi reflektorami, chyba przyzwyczaiłem się do częstochowskiej z jednym pojedynczym po środku ;)
18:01 niedziela, 23 października 2022
W Poznaniu ostatnio jest chyba podobnie, dzisiaj nawet mijałem kilka zniszczonych murali…
Jest w Polsce kilka tężni. Od kilku lat próbuję odwiedzić tężnie w Inowrocławiu. Za Wikipedią: „Przebywanie w pobliżu tężni pomaga osobom chorym na nadciśnienie tętnicze, choroby układu oddechowego, stany ogólnego wyczerpania. Wskazane jest również dla osób zdrowych, gdyż wzmacnia odporność i zabezpiecza przed chorobami.” Zastanawia mnie tylko, czy korzystanie z tych przybytków ma sens, gdy przez pół roku mamy w powietrzu Sajgon.
16:07 niedziela, 23 października 2022
Fantastyczny mural. U mnie powstają jedynie jakieś popierdółki i wulgaryzmy.. Te tężnie to chyba dobre na płuca ?
21:51 sobota, 22 października 2022
Ta książka jest właśnie krytyką takiego podejścia :)
21:48 sobota, 22 października 2022
Myślę, że nie spodobałaby mi się. Czuję odrazę do złodziei, którzy wyprowadzają nasze pieniądze w bezmyślnych projektach.
21:08 sobota, 22 października 2022
PRL potrafił być kreatywny, czego chorzowski rynek jest świetnym przykładem. Przy okazji polecam "Betonozę" Jana Mencwela :)
Olsztyn Jurajski
Kórnickie słoneczniki

Kategorie

Archiwum

Moje rowery