Biały WPN

Sobota, 15 lutego 2025 37.60 02:07

To miał być plan na wczoraj. Dziś brakowało słońca, ale przynajmniej drogi były przejezdne. Ruszyłem wcześnie rano, żeby mieć wolne popołudnie. Odwiedziłem Wielkopolski Park Narodowy. Pojechałem do Jezior, gdzie postanowiłem wydłużyć sobie wycieczkę i okrążyłem Jezioro Góreckie. Wiatr trochę wychładzał. Drogi wokół Trzebawia pokrywała warstwa lodu, a miejscami również tarka, co już jest tam standardem. Dzisiaj również bez wywrotki, ale rower trochę zatańczył na wspomnianym lodzie. Pod koniec zaczął prószyć śnieg. Przydałaby się amortyzacja, bo strasznie telepało na zbitym śniegu.

Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji, terenowe, Wielkopolski Park Narodowy

Komentuj

andale

00:46 piątek, 21 lutego 2025

Wziąłem to za sarkazm :)

Trollking

23:17 niedziela, 16 lutego 2025

Przecież Cię pochwaliłem :)

andale

18:23 niedziela, 16 lutego 2025

A Ty nadal męczysz o ten gravel :P Fakt, pewnie na fullu i z bieżnikiem lub kolcami jechałoby się wygodniej, ale gdzie ja trzymałbym kolejny rower? :)

Trollking

02:26 niedziela, 16 lutego 2025

Szacun, że na gravelowych oponkach to ogarnąłeś :)
Trzebaw i okolice to od zawsze tarka, chyba na zawsze.
Piękna ta zima w WPN :)

PS. przypomniało mi się, że kiedyś chciało mi się kręcić po tym miejscu, gdy jeszcze debi... to znaczy dyrektor nie nastawiał wszędzie zakazów. I chciało mi się to uwieczniać, teraz to niemal jak archiwum starych, dobrych czasów: https://www.youtube.com/watch?v=TTxPEjPxzsU

andale

23:42 sobota, 15 lutego 2025

Byłoby ładniej, gdyby świeciło słońce :)