Trwa ładowanie…
Trwa ładowanie…

Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Ropa

  97.41  05:33
Dzisiaj nie było przymrozku. Tak samo jak słońca. Wszystko spowijała mgła. Ruszyłem pod górę, a mgła zgęstniała, że widoczność spadła do kilku metrów. Zjechałem do Limanowej i przejrzystość powietrza powróciła. Potem mgła gęstniała na każdym podjeździe.
Ruszyłem do Nowego Sącza. Przebudowa linii kolejowej spowodowała trochę utrudnień. Wyjechałem z miasta po drodze lokalnej, a ruch był jak na krajowej. Ciężko się po tych górach jeździ. Limanowa czy Grybów to koszmarne miasta. Ruch lecący przez centrum zniechęca do zwiedzania. Chodniki zastawione przez auta, korki, smród spalin. Ludzie ludziom ten los zgotowali.
Przejechałem przez ostatnie wzgórze i dotarłem do Ropy, niewielkiej wsi z kilkoma atrakcjami. Dalej miałem nawet prosto. Trafiłem na dziwną drogę dla rowerów, pociętą na kilka odcinków, a każdy odcinek biegł donikąd. W Szymbarku znalazłem ładne muzeum etnograficzne, ale po godzinach otwarcia. Dalej drogami dla rowerów, już w spójnej wersji, dotarłem do zakorkowanych Gorlic, a reszta drogi do hotelu to już formalność.

Kategoria góry i dużo podjazdów, kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / małopolskie, rowery / Fuji, terenowe, wyprawy / Niejesień 2024, z sakwami
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa kjakw
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

02:22 wtorek, 17 grudnia 2024
Tak, tak. Miałem na myśli, że okolice od Limanowej do Nowego Sącza są poza Łemkowszczyzną. Widzę, że w Szymbarku stoi również drewniany kościółek. Ile to trzeba mieć czasu, żeby wszystko objechać.
13:48 środa, 11 grudnia 2024
Świątynie, które odwiedziłeś, to owszem kościoły, ale Łemowszczyzna zaczyna się na południowym brzegu Ropy, w zasadzie ciągłe osadnictwo było kilka kilometrów dalej, ale wyspy zdarzały się i dalej na północ i w sumie było to właśnie pogranicze. I tak na przykład, cerkiew można znaleźć w Szymbarku-Wólce, jakieś 500m od Twojej trasy.
01:36 środa, 11 grudnia 2024
Łemkowszczyzna tak daleko nie sięga na żadnej mapie, to na pewno były kościoły od kamienia węgielnego :)
Widziałem tyle kościołów, a wizyty w środku mógłbym policzyć na palcach dłoni.
13:03 poniedziałek, 9 grudnia 2024
W zasadzie to jest właśnie granica Łemkowszczyzny, więc tym bardziej ostrożność przy opisywaniu jest wskazana, bo wszystko może się trafić :-) Nam się udało wejść do kościoła w Grybowie, jest o tyle ciekawy, że w gablotkach są w nim wystawione relikwia, monstrancje itp.
01:07 środa, 27 listopada 2024
Szkoda, że skansen był zamknięty. Z drugiej strony pora dnia nie była zbyt atrakcyjna, by robić dobre zdjęcia.
01:34 niedziela, 24 listopada 2024
Kolejowe motywy zawsze lubię, ale tu najbardziej podobają mi się te chaty porośnięte mchem ;)
Nie od dziś wiadomo, że ddr-ki tworzą najczęściej osoby, które roweru nie widziały chyba na własne oczy.
19:16 sobota, 23 listopada 2024
To już nie Łemkowszczyzna. Upewniłem się i te kościoły były od początku rzymskokatolickie :)
Niestety rowerzyści są w mniejszości, jak widzę po opiniach w internecie. Inaczej nie powstawałoby tyle dróg dla kaskaderów, na które spychani są rowerzyści :(
02:15 sobota, 23 listopada 2024
Cerkwie piękne :)
A co do tych debilnych wynalazków antyrowerowych - chyba trzeba założyć rowerową partię, która będzie walczyła o dostęp dla nas do dróg publicznych, bo to, co się dzieje w Polsce bardziej przeraża niż cieszy...
Z góry wokół góry
Biecz – Jasło – Przecław

Kategorie

Archiwum

Moje rowery