Trwa ładowanie…
Trwa ładowanie…

Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Biecz – Jasło – Przecław

  103.35  05:06
Mgła niemal przepadła, tak jak słońce. Do tego było chłodniej. Jechałem dalej z gór, głównie po drogach krajowych, ale te lokalne też były pełne aut. W Jaśle trafiłem na kosmiczne korki. To był najnudniejszy dzień tej wyprawy. Jedynie ludzki odpad, który wyjechał mi na czołówkę podczas bezmyślnego wyprzedzania podniósł mi ciśnienie.
Kategoria kraje / Polska, Polska / małopolskie, Polska / podkarpackie, rowery / Fuji, setki i więcej, wyprawy / Niejesień 2024, z sakwami
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa knree
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

00:31 czwartek, 28 listopada 2024
Trollking, szkoda, że w Polsce nie stawia się na sztukę. W Korei w każdej wiosce mijałem mnóstwo malunków.
Kolzwer205, właśnie zorientowałem się, że zegar na tym ratuszu ma 24 godziny :D
yurek55, problemem jest liczba dróg. Ciężko jest jechać, gdy nie ma wyboru poza drogą główną.
11:52 niedziela, 24 listopada 2024
Nie lubię tamtejszych dróg, choć przemierzam je z rzadka i tylko samochodem.
01:42 niedziela, 24 listopada 2024
Malunki ładne, a ratusz w Bieczu też fajnie się prezentuje :)
00:41 niedziela, 24 listopada 2024
Niech odpad zostanie odpadem, byle bez innych ofiar :)
Fajne te malunki.
Ropa
Jesień koloru brąz

Kategorie

Archiwum

Moje rowery