Sobotnia puszcza

Sobota, 16 kwietnia 2022123.6705:12

Mimo wiatru z północy ruszyłem na północ, do Puszczy Noteckiej, żeby przejechać po moim ulubionym szlaku. Tym razem jednak odwrotnie niż zwykle, bo ze Stobnicy do Obornik. Z początku było chłodno, ale szybko się rozgrzałem. Wiatr też mocno nie przeszkadzał. Najwyżej utrudnił jazdę na kilku otwartych przestrzeniach. Kwiatów mijałem coraz więcej, choć sporo zdążyło przekwitnąć.

Kategoria kraje / Polska, po dawnej linii kolejowej, Polska / wielkopolskie, Puszcza Notecka, setki i więcej, rowery / GT

Komentuj

andale

10:25 niedziela, 17 kwietnia 2022

Kolzwer205, niestety w Polsce nie ma zachwytu takimi widokami, więc zachwycam się tym, co jest :P
Trollking, z pierwszej czy z drugiej połowy dnia? :P
Chodziło mi to po głowie od tak dawna, że w końcu przekonałeś mnie do dodania tej funkcji :D

Trollking

22:26 sobota, 16 kwietnia 2022

Wyjątkowo najbardziej podobają mi się ujęcia z Poznania :)

Super patent z tymi gpso-znacznikami, nie muszę się głowić :)

Kolzwer205

22:01 sobota, 16 kwietnia 2022

Po zdjęciach widać już prawdziwą wiosnę, coraz przyjemniej jeździć w takich sceneriach.
Spora słupoza na miejscówce kolejowego ujęcia, ale mimo to wyszło całkiem fajnie ;)

Poznańskie hanami

Zielonka wokół niedzieli

Kategorie

Archiwum

Moje rowery

Andrzej na rowerze