Trwa ładowanie…
Trwa ładowanie…

Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Wpisy archiwalne w kategorii

rowery / GT

Dystans całkowity:43357.91 km (w terenie 607.03 km; 1.40%)
Czas w ruchu:2041:07
Średnia prędkość:20.06 km/h
Maksymalna prędkość:66.05 km/h
Suma podjazdów:233558 m
Liczba aktywności:709
Średnio na aktywność:61.15 km i 3h 04m
Więcej statystyk

Na dwie szosy

  60.86  02:57
Było chłodno. Pojechałem załatwić parę spraw, potem podrzuciłem Sylwii pedały do pożyczonej szosy i ruszyliśmy na wspólną jazdę. Kierunek Kiekrz i z powrotem, ale po drodze jeszcze pojawił się pomysł Piątkowa. Zaczęło kropić i lekko popadało, ale nie zepsuło to jazdy. Nawet czysty wróciłem do domu.
Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, rowery / GT, ze znajomymi

Pod Poznaniem, część 50

  57.45  02:31
Zabrakło prądu, więc wyszedłem wcześniej na rower. Mając kawał dnia, wybrałem się pod miasto. Odwiedziłem Szachty, na których dawno mnie nie było, potem w Szreniawie wjechałem na drogę dla kaskaderów wzdłuż dawnej krajówki. Już miałem ją zachwalać, gdy dotarłem do Rosnówka. Objazd po niebezpiecznej nawierzchni, do tego nieprawidłowe lub brak oznakowania. Ktoś tu nienawidzi rowerzystów. Jakoś dotarłem do Stęszewa i wróciłem po normalnych drogach do domu.
Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, rowery / GT

Wrzesień 2024 (GT)

  68.79 
Krótkie przejazdy.
Kategoria kraje / Polska, rowery / GT

Nausicaä

  33.45  01:39
Pojechałem do kina, bo na ekranach pojawiły się klasyki japońskiego studia Ghibli. Obejrzałem film pt. Nausicaä z Doliny Wiatru, który jest pierwszym filmem studia. Miło było go sobie przypomnieć. Potem przejechałem się po mieście, ale wiało przeokrutnie i było chłodniej niż się spodziewałem, więc nie jeździłem długo.
Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, rowery / GT

Niebieski Poznań

  25.87  01:15
Zaczęło padać, gdy kończyłem się szykować do wyjścia. Odłożyłem to, aż słońce uświadomiło mnie, że jest dobrze. Były kałuże, więc zachlapałem rower, ale przejechałem się do centrum, gdzie soczyście niebieskie niebo kontrastowało z oświetlonymi budynkami. Chwilę się pokręciłem i po zmroku wróciłem.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / wielkopolskie, rowery / GT

Skoczyłem do Skoków

  121.00  05:06
Wyskoczyłem trochę późno, ale chciałem pokręcić się gdzieś dalej. Najpierw do Biedruska, potem Murowana Goślina. Zupełnie zapomniałem, jak ta wiocha nienawidzi rowerzystów. Dalej bocznymi drogami do Skoków, dzisiejszego celu. Zaskoczyło mnie tylko kilkaset metrów terenu.
Za drogę powrotną wybrałem przejazd przez Pobiedziska. Chcąc skrócić sobie dystans, wpadłem na koszmarne piachy, które mnie tylko spowolniły i wyszedłem z tego stratny. Od Kiszkowa do końca gminy jechałem po asfaltowej drodze dla rowerów. Nie była najwygodniejsza, ale porównując z pozostałymi bytami, po których dzisiaj musiałem jechać, była ona najlepszą drogą dla rowerów poza Poznaniem.
Za Pobiedziskami złapał mnie zmierzch. Temperatura dzisiaj przekraczała 25 °C, ale wieczorem spadła do 14 °C. Przez Swarzędz przedostałem się wyjątkowo lekko. W Poznaniu zrobiło się dwa stopnie cieplej.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / wielkopolskie, rowery / GT, setki i więcej

Pod Zielonką

  55.90  02:13
Dawno nie byłem pod Zielonką, więc ruszyłem do Mielna i z powrotem. W Kobylnicy zaskoczyli mnie nowym rondem.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / wielkopolskie, rowery / GT

Nocny wschód

  48.36  02:03
Kolejny przyjemny, niegorący dzień. Tym razem dla balansu wyruszyłem na wschód. Słońce strasznie szybko chowa się za horyzontem. Podczas powrotu oczywiście zahaczyłem o centrum Poznania.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / wielkopolskie, rowery / GT

Nocna w Lusowie

  64.03  02:53
Zrobiło się sucho i ciepło. Sylwia podrzuciła mi pomysł Jeziora Lusowskiego, więc pojechałem tam, pokręciłem się po okolicy, po której nie lubię jeździć przez koszmarne drogi dla kaskaderów. Wjechałem na szlak wzdłuż jeziora, gdzie złapałem kapcia. Potem spotkałem pomysłodawcę wycieczki oraz jej koleżankę, Kasię, i wyszła wspólna jazda po zmroku.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / wielkopolskie, rowery / GT, terenowe, ze znajomymi

Chłodniejszy Poznań

  30.07  01:22
W końcu zrobiło się znośnie. Słońce zachęciło mnie na krótką przejażdżkę. Chciałem jechać pod miasto, ale nieprzyjemnie wiało, więc pokręciłem się tylko po Poznaniu.
Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, rowery / GT

Kategorie

Archiwum

Moje rowery