Trwa ładowanie…
Trwa ładowanie…

Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Wpisy archiwalne w kategorii

po zmroku i nocne

Dystans całkowity:43092.29 km (w terenie 3112.49 km; 7.22%)
Czas w ruchu:2238:16
Średnia prędkość:19.14 km/h
Maksymalna prędkość:70.40 km/h
Suma podjazdów:292100 m
Maks. tętno maksymalne:150 (76 %)
Maks. tętno średnie:160 (81 %)
Suma kalorii:108246 kcal
Liczba aktywności:530
Średnio na aktywność:81.31 km i 4h 15m
Więcej statystyk

Laputa

  32.03  01:32
Dzisiaj krótki wypad do kina, tym razem na kolejny film studia Ghibli pt. Laputa – podniebny zamek. Powrót po ciemku z wizytą w centrum.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji

Po Poznaniu, część 78

  28.81  01:23
Wyskoczyłem wcześniej, żeby złapać odrobinę słońca. Pokręciłem się po Lasku Marcelińskim. Potem standardowe centrum i tyle.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / wielkopolskie

18:30 i ciemno

  23.21  01:06
Krótka przejażdżka po mieście z zestawem zdjęć tym samym, co zwykle. Ciemno robi się zbyt szybko.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji

Nocna II

  27.99  01:21
Wyszedłem na krótko. Było chłodno. Przejechałem się tylko do centrum. Powrót przez zakorkowany Luboń.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji

Coś tam wiało

  44.88  01:59
W połowie dnia było urwanie głowy z wiatrem. Do wieczora zdążyło uspokoić się. Miałem przejechać się tylko do centrum, ale było tak ciepło, że ruszyłem pod Poznań, odrobinę po śladzie z wczoraj. Potem standardowe centrum i do domu.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji

Nocna I

  46.53  01:59
Zaczynam nową serię tytułów, żeby móc żonglować ich różnorodnością. Wyszedłem jeszcze za dnia, żeby przejechać się pod miastem. Było ciepło mimo wcześniejszego deszczu. Przejechałem się na Zakrzewo, potem ku centrum Poznania. Na Dąbrowskiego zaskoczył mnie nowy asfalt. Szkoda, że tak krótki odcinek wyremontowali. Standardowo odwiedziłem centrum Poznania i wróciłem do domu.
Kompletnie zapomniałem się pochwalić, że wczoraj wykonałem mój roczny plan i pokonałem 10 tys. km w tym sezonie.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / wielkopolskie, rowery / GT

Złocący się Poznań

  60.49  02:33
Dzisiaj temperatura zaszalała. Ubrałem się lżej i ruszyłem bez planu. Najpierw Szachty, potem Wartostrada, gdzie wpadłem na pomysł Mielna. Słońce zdążyło schować się, nie tworząc żadnego spektaklu podczas zachodu. Powrót z wizytą w centrum Poznania. Powoli ciężko jest oddychać w niektórych wiochach.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / wielkopolskie, rowery / GT

Pod Poznaniem, część 51

  56.70  02:24
Promienie słońca zachęciły mnie do wcześniejszego wyjścia. Pojechałem pod Poznań, do Rosnówka wzdłuż dawnej krajówki, ale ominąłem idiotyczny objazd. Pojechałem przez Walerianowo, trafiając na nową drogę dla kaskaderów i wyremontowane ulice. Słońce na chwilę oświetliło nieliczne złoto na drzewach. W Dąbrówce idiotyczny zakaz wjazdu rowerem przed ruchem wahadłowym nadal obowiązuje. Wróciłem do Poznania i odwiedziłem centrum. W drodze do domu zaczęło mocno kropić, ale zgubiłem chmurę gdzieś na Grunwaldzie.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / wielkopolskie, rowery / GT

Po Poznaniu, część 77

  27.41  01:19
Wyskoczyłem załatwić parę spraw. Miało coś popadać, ale było bardziej sucho niż wczoraj. Wieczorem złapałem centrum w kilku kadrach.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji

Mokrym wieczorem

  20.08  01:01
Wypadało się, choć od czasu do czasu mżyło, gdy ruszyłem na krótką przejażdżkę do centrum. Jest coraz mniej rowerzystów, więc robi się bezpieczniej w mieście.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji

Kategorie

Archiwum

Moje rowery