Trwa ładowanie…
Trwa ładowanie…

Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Wpisy archiwalne w kategorii

Polska / dolnośląskie

Dystans całkowity:17389.03 km (w terenie 2809.92 km; 16.16%)
Czas w ruchu:790:39
Średnia prędkość:18.70 km/h
Maksymalna prędkość:71.10 km/h
Suma podjazdów:162437 m
Suma kalorii:23542 kcal
Liczba aktywności:254
Średnio na aktywność:68.46 km i 3h 42m
Więcej statystyk

Wycieczka rowerowa (Lipa)

  69.45 
Dziś wycisk był niezły. Wycieczka w 4 osoby, temperatura dosyć wysoka (ciepły wiatr), typowo przedburzowa pogoda, choć nie zastał nas deszcz w trasie. Tempo utrzymywałem (25-30 km/h z początku i 30-40 km/h, gdy goniliśmy przed ulewą), jednak zawsze byłem gdzieś w tyle. Jeździliśmy kilkoma szlakami pieszymi po Chełmach – niebieskim w Wąwozie Lipa i czarnym w Wąwozie Myśliborskim. Była i woda, ja nabrałem jej trochę do lewego buta. Mokro!
Szlak przybliżony, bowiem nie rozpoznaję tych drzew z góry, a nie istnieje żaden elektroniczny spis szlaków pieszych w Polsce :( Przydałoby się znaleźć jakąś aplikację do rejestrowania trasy i przejechać się tą ponownie :)
Aktualizacja: trasa poprawiona dzięki śladowi z 25 maja.
Kategoria Polska / dolnośląskie, Park Krajobrazowy Chełmy, ze znajomymi, terenowe, kraje / Polska, rowery / Trek

Wycieczka rowerowa (Grobla)

  72.36 
Trzeci już, grupowy wyjazd. Świetna wycieczka! Chyba trzeba pomyśleć nad zmianą roweru ;] Jazda w terenie, leśnymi ścieżkami – prawie jak singletracki. Hehe :) Ale turystyki rowerowej tak łatwo nie porzucę, jeszcze dużo Dolnego Śląska zostało do zwiedzenia!
Przydałoby się urządzenie do tworzenia śladu GPS, bo ręczne dodawanie jest nudne i niedokładne – ta trasa rysowana absolutnie prowizorycznie jak wczorajsza. Nie mam pojęcia którędy jeździliśmy... A jeździliśmy ciekawymi trasami. O ile kamienistych dróżek leśnych nie lubię (boję się nimi jeździć na tak cienkich oponach), to już jazda po prowizorycznych singletrackach jest przyjemna :)
Aktualizacja: trasa poprawiona dzięki śladowi z 25 maja.
Kategoria Polska / dolnośląskie, Park Krajobrazowy Chełmy, ze znajomymi, góry i dużo podjazdów, terenowe, kraje / Polska, rowery / Trek

Wycieczka rowerowa (Górzec)

  56.91 
Pogoda groziła, ale po kilkunastu kilometrach przejaśniło się :) Wybrałem się dosyć spontanicznie na Górzec. Ślad prowizoryczny, bowiem nie mam pojęcia jak tam błądziłem. Może gdybym miał coś do zapisu pozycji GPS, to nie męczyłbym się tyle z zakreślaniem trasy...
Kategoria Polska / dolnośląskie, Park Krajobrazowy Chełmy, góry i dużo podjazdów, terenowe, kraje / Polska, rowery / Trek

Majówka: dzień 5

  127.84 
Plan dnia piątego został całkowicie wymyślony na spontanie, bowiem miał przebiegać w zupełnie inny sposób. Odrę miałem przekroczyć we Wrocławiu, ale przekroczyłem w Oławie, by móc znaleźć nocleg we Wrocławiu. Niestety moją podróż przerwał deszcz, który dyskwalifikował mnie z noclegu w namiocie, a noc w pokoju cenowo była zbyt duża oraz drobny wypadek, który kazał mi wracać czym prędzej do domu. I tak po pięciu dniach, zamiast planowanych sześciu, zakończyła się moja szalona majówka po Dolnym Śląsku. Wybrałbym się ponownie w taką podróż ;)
Kategoria Polska / dolnośląskie, pod namiotem, setki i więcej, z sakwami, kraje / Polska, wyprawy / Dolny Śląsk 2012, dojazd pociągiem, rowery / Trek

Majówka: dzień 4

  139.87 
Dnia czwartego kontynuowałem moją podróż po Mazurach :) Ponieważ plan był dojechać do pola kempingowego pod Kępnem, to nie miałem wiele czasu na zwiedzanie. Wkrótce jednak powrócę tutaj.
Udałem się w kierunku Kępna. Przepiękne miasto. Chyba najpiękniejsze z odwiedzonych podczas całej majówki :) W dodatku mają wiele ścieżek rowerowych, które w dodatku prowadzą do samego Rynku!
Noc miałem spędzić na polu kempingowym, lecz nie znalazłem go (głupia mapa!). Było jednak spokojnie, nawet lepiej niż drugiej nocy :)
Kategoria Polska / dolnośląskie, pod namiotem, setki i więcej, z sakwami, Polska / wielkopolskie, kraje / Polska, wyprawy / Dolny Śląsk 2012, po dawnej linii kolejowej, rowery / Trek

Majówka: dzień 3

  131.17 
Trzeci dzień bardzo pozytywny. Przedostałem się przez Odrę (grr! za mało tych mostów) i dotarłem na Mazury ;D Zatrzymałem się w gospodarstwie, chyba agroturystycznym i jestem z tego powodu zadowolony. Bardzo świetni ludzie, choć zwariowani :)
Kategoria Polska / dolnośląskie, pod namiotem, setki i więcej, z sakwami, kraje / Polska, Polska / lubuskie, wyprawy / Dolny Śląsk 2012, rowery / Trek

Majówka: dzień 2

  117.55 
W nocy miało padać... miało. Poranek pochmurny, jednak do godz. 10 rozpogodziło się. Trasa tylko początkowo wykonana z planem. Za Nowogrodźcem miałem pojechać na północ do Przemkowa przez Pstrąże (ciekawość ^^), jednak pojechałem przez Bolesławiec, a tam za Wierzbową zabłądziłem w Przemkowskim Parku Krajobrazowym. Niestety w tych okolicach nie ma żadnego pola namiotowego, więc noc spędziłem w zagajniku nieopodal skrzyżowania dróg krajowych (głośno).
Kategoria Polska / dolnośląskie, pod namiotem, setki i więcej, z sakwami, terenowe, kraje / Polska, wyprawy / Dolny Śląsk 2012, rowery / Trek

Majówka: dzień 1

  102.60 
Tak oto zacząłem moją majówkę po Dolnym Śląsku i nie tylko :) Dzień pierwszy obliczony na krótki dystans, choć wyszło o 20 km więcej, ale wynika to z tego, że rysowałem trasę niestarannie (za dużo pracy, by narysować trasę na 6 dni dla każdego zakrętu i łuku).
Pierwszy kapeć w kole, kiełbaski przy pierwszym własnym ognisku, pierwszy raz noc pod namiotem. Pięknie ^^
Zwiedziłem wiele pięknych górskich miejsc, choć do typowo górzystych terenów jeszcze mi daleko było. Zatrzymałem się na polu campingowym nad Jeziorem Leśniewskim. Miłe miejsce, choć nudne dla samotnika. Ale do raptem pierwszy dzień! ;)
Kategoria Polska / dolnośląskie, setki i więcej, pod namiotem, z sakwami, terenowe, kraje / Polska, wyprawy / Dolny Śląsk 2012, rowery / Trek

Przejażdżka z sakwami

  49.31 
Mam już chyba wszystko do kilkudniowej wycieczki, dlatego dzisiaj chciałem sprawdzić jak będzie się jechało z pełnym ekwipunkiem. Trzeba było poprawić bloki w butach, bo zawadzały o sakwy, no i trochę przydałoby się odchudzić bagaż. Chciałem też rozbić namiot na próbę za Miłosną, lecz gdy tam dojechałem, był już zmierzch, a nie chciałem zamoczyć namiotu w rosie. Będę się męczył z tym podczas najbliższej nocy w namiocie :P
Kategoria Polska / dolnośląskie, z sakwami, kraje / Polska, rowery / Trek

Przejażdżka między zajęciami

  24.55 
W trakcie przerwy między zajęciami zajechałem z rowerem na przegląd do serwisu. Jedną rzecz naprawili, ale powstał inny problem, a luz, który czuję od poniedziałku nadal istnieje. Jutro czeka mnie więc kolejna wizyta, bo mimo że zajechałem tam dzisiaj drugi raz, to już zamykali interes i odesłali mnie z kwitkiem do jutra.
Kategoria Polska / dolnośląskie, kraje / Polska, rowery / Trek

Kategorie

Archiwum

Moje rowery