Trwa ładowanie…
Trwa ładowanie…

Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Przez Hiroshimę

  113.76  07:08
W nocy trochę popadało, zostawiając kałuże. Poranek był pochmurny, ale bezdeszczowy. Chcąc uniknąć jazdy po własnym śladzie, wybierałem boczne drogi. Dość pagórkowate. Najgorzej było, gdy słońce wyjrzało zza chmur. Termometr w liczniku nawet przekraczał 40 °C na słońcu.
Dojechałem do Hiroshimy. Miałem ominąć centrum, ale ciekawość mnie i tak tam zawiodła. Trafiłem na festiwal kwiatów. Było tak wielu ludzi, że tyle mi wystarczyło. Rzuciłem okiem na Pomnik Pokoju, jeszcze zahaczyłem o zamek i już byłem w drodze na północny-wschód. Niestety drogi nie były najciekawsze. Ratowałem się na lokalnych, których też nie było zbyt wiele. Dopiero wieczorem ruch trochę zamarł.
Kategoria góry i dużo podjazdów, Japonia / Hiroshima, Japonia / Yamaguchi, kraje / Japonia, po zmroku i nocne, rowery / Fuji, setki i więcej, wyprawy / Japonia latem 2023, z sakwami, za granicą
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa jlrek
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

17:30 poniedziałek, 12 czerwca 2023
Marecki, pewnie jeszcze parę lat i wschodnie wybrzeże będzie można ponownie zamieszkać.
Tak patrzę na zasięg występowania kani rudej i jest trochę mały. Bardziej strzelałbym w kanię syberyjską, która jest podgatunkiem kani czarnej. Ma te same charakterystyczne białe plamy na skrzydłach.
Nasze kible mają przewagę, bo mają kible :P Chyba tylko w Shinkansenie można znaleźć toalety.
Trollking, potem i tak nie dowierzali w skutki wybuchów. Przynajmniej udało się powstrzymać rzezi dokonywanej przez bezwzględnych Japończyków.
23:22 niedziela, 11 czerwca 2023
Nigdy nie zastanawiałem się, w jakiej części Japonii jest Hiroshima, już wiem, dzięki. Amerykanie, mendy, sprytnie sobie rzeź wymyślili - jak najdalej (prawie) od USA...
Jak zwykle super klimat i foty :)
20:44 niedziela, 11 czerwca 2023
Nieźle, jechać sobie przez miasto nad którym zrzucono atomówke. Ładna kania ruda..
Te japońskie ciuchcie niczym nasz stary kibelek :)
Iwakuni
Wąwóz Taishakukyō

Kategorie

Archiwum

Moje rowery