Trwa ładowanie…
Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Festiwal w Yanagawie

101.7605:48
Padało w nocy. Poranek był pochmurny i duszny. Do tego pierwszy raz widziałem tak duży ruch na drogach. Jedynym wyjściem były niewygodne drogi wśród pól uprawnych. Złoty tydzień staje się coraz bardziej uciążliwy.
By wydostać się z kaldery Aso, miałem 3 drogi: wzdłuż rzeki, tunelem lub przełęczą. Wybrałem opcję najtrudniejszą, bo tunel był chyba tylko dla aut, a chciałem zobaczyć jakieś widoki, najlepiej z góry. Wjechałem na kawałek szutrówki pod kopalnią, która doprowadziła mnie do końcówki serpentyny. Panorama nie była tak ładna, jak ta z drogi na wulkan. Kusiła za to droga biegnąca po ścianie kaldery. Ogromny ruch jednak zniechęcał. Kontynuowałem podróż w dół z nielicznymi widokami spomiędzy drzew.
Na mapie zauważyłem drogę dla rowerów, która wyglądała na położoną na dawnej linii kolejowej. Tak też było, choć jakość miała typową dla japońskich chodników. Dalsza droga była mało ciekawa. Zacząłem spieszyć się, bo w prognozie były opady, a nawet zaczęło kropić. Opad powoli wzmagał się, że do celu dotarłem mokry, bo nie chciało mi się przebierać. W miasteczku zastałem festiwal. Po rzece pływała łódź ze sceną, na której były przedstawienia i występy muzyczne. Wokół odcinka rzeki stały stoiska z festiwalowym jedzeniem, więc zostawiłem bagaż w domu gościnnym i na kolację zjadłem trochę tych pyszności.

Kategoria góry i dużo podjazdów, Japonia / Fukuoka, Japonia / Kumamoto, kraje / Japonia, po dawnej linii kolejowej, rowery / Fuji, wyprawy / Japonia wiosną 2023, z sakwami, za granicą, setki i więcej
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa pangi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

16:53 niedziela, 7 maja 2023
Na samym początku sądziłem, że to podlot czapli białej, ale potem zacząłem widywać ich coraz więcej, więc to raczej dorosły osobnik. Jest dużo mniejsza od białej, ma czarne nogi i czarny dziób. Wpisuje się w wygląd nadobnej.
Podobne widziałem na Islandii :)
Oj, w Polsce bywa wygodniej :P
23:33 sobota, 6 maja 2023
Ciężko stwierdzić, czy nadobna, czy biała - tu trzeba więcej szczegółów.
Góry mega ciekawe. Takich w Polsce nie uświadczysz :)
Za to takie DDR-y owszem. Kamikaze pewnie je lubią :)
Tarasy pod Aso
Dazaifu Tenman-gū

Kategorie

Archiwum

Moje rowery