Trwa ładowanie…
Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Palmiarnia Poznańska

20.8901:03
Było brzydko za oknem, ale nie chciałem siedzieć w domu. W końcu wybrałem się do Poznańskiej Palmiarni, co planowałem już chyba od kilku lat. Pora wziąć się za zwiedzanie Poznania, póki jeszcze tu mieszkam. To chyba moja druga palmiarnia po tej w Wałbrzychu. Była kolejka, ale szybko poszło. Spędziłem tam godzinę, choć nie stawałem przy każdej roślinie. Ciekawe, ile czasu zajmuje obejrzenie każdej rośliny i zapoznanie się z wszystkimi tabliczkami informacyjnymi.
Zmierzchało, gdy wyszedłem. Pojechałem do centrum, a potem po Wartostradzie i Ratajach wróciłem do domu. Mgła z każdym kilometrem pogłębiała się tak mocno, że strach było jechać.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa apang
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

20:08 czwartek, 27 stycznia 2022
Faktycznie. Nie myślałem o tym w taki sposób :D
16:54 czwartek, 27 stycznia 2022
Przyjemne miejsce, zwłaszcza, jak za oknem brakuje tej zieleni :)
23:12 niedziela, 23 stycznia 2022
Chciałbym pomieszkać w kilku miastach, jak to robiłem w zeszłym roku. Może gdzieś mi się spodoba.
22:52 niedziela, 23 stycznia 2022
Szkoda. Jaki kierunek planujesz?
22:42 niedziela, 23 stycznia 2022
No tak, z dachu ciekło :p
Tak, nic mnie tu nie trzyma.
22:07 niedziela, 23 stycznia 2022
Nooo, w końcu :) Palmiarnia jest spoko, szczególnie rybki rządzą. Tylko przydałby się jej kolejny remont.

Planujesz wyprowadzenie się z Poznania?
Szachty po błocie
Na łyżwy

Kategorie

Archiwum

Moje rowery