Trwa ładowanie…
Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Pochmurny WPN

56.6402:51
Mimo pochmurnej aury i groźby deszczu pojechałem z aparatem zapolować na kaczki. Dawno mnie nie było na Trzcielińskim Bagnie, więc tam ruszyłem. Tym razem teren był całkiem znośny, bo pojechałem na gravelu. Na miejscu było kilku hałaśliwych ignorantów, ale z wieży widokowej upatrzyłem sporo gęsi, dwa żurawie i dwie czaple, pewnie też kilka kaczek maskowało się tam. Niespiesznie skierowałem się ku domowi. Wybrałem dłuższą drogę po szlaku (prawie) dookoła Poznania, aby przejechać się przez Wielkopolski Park Narodowy. Drogi były koszmarnie zniszczone przez blachosmrody. Ciekawe, jak jeździłoby się tam na fatbike'u.
Kategoria Wielkopolski Park Narodowy, terenowe, Polska / wielkopolskie, kraje / Polska, rowery / Fuji
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa upace
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

21:34 poniedziałek, 23 sierpnia 2021
Z perspektywy tego, że były przynajmniej dwie czaple, to był dość popularny ptak tego dnia :P
Miejsce ładne. Szkoda, że tak popularne. Ostatecznie udało Ci się trafić do wieży? Nie śledzę wszystkich wpisów, jak Ty :)
21:27 poniedziałek, 23 sierpnia 2021
Powiem więcej - upolowałeś jeszcze czaplę białą, nie taką znów popularną :)

Fajne miejsce, no nie? :)
Sieraków: wiadukty
Po Poznaniu, część 46

Kategorie

Archiwum

Moje rowery