Trwa ładowanie…
Trwa ładowanie…

Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Park Wilsona i Cytadela

  34.44  01:43
Wyskoczyłem późnym popołudniem. Odwiedziłem jeden sklep w poszukiwaniu części do błotnika, żeby poprawić błąd projektowy mojego gravela. Nadal bez skutku. Potem wjechałem do Parku Wilsona, który mijałem już setkę razy, a nigdy nie widziałem od środka. Przespacerowałem się tu i tam, a potem ruszyłem do Cytadeli. Tam również wolnym tempem objechałem park, poszukując kwiatów. Zostało ich niewiele w porównaniu do tego, co było miesiąc temu. Potem przejechałem się nad Wartę. Ruszyłem Wartostradą w jedną stronę, potem w drugą. Wreszcie naprawiają koszmarną nawierzchnię na południowo-wschodnim odcinku szlaku. Zanim wróciłem do domu, odwiedziłem jeszcze Stary Rynek, gdzie zakończono badania archeologiczne, a wykopki przykryto płytą i ustawiono słupki z informacjami.
Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa azyci
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

21:08 czwartek, 10 czerwca 2021
Pewnie jeszcze w wielu miejscach w Poznaniu mnie nie było, a palmiarnię mam w planach od przynajmniej roku :)
20:56 czwartek, 10 czerwca 2021
Naprawdę pierwszy raz w Parku Wilsona? Łe jeryyy! :) Bardzo lubię to miejsce, za trochę taki angielski klimat. A jeśli nie nawiedziłeś jeszcze Palmiarni, to masz punkt obowiązkowy do zwiedzania.

Ładne foty wyszły.
Kwiecisty Kórnik
Leniwe maki

Kategorie

Archiwum

Moje rowery