Trwa ładowanie…
Trwa ładowanie…

Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

10 tys. w 2020

  40.12  02:11
Od drugiego sezonu moich rowerowych przygód pokonywałem rocznie przynajmniej 10 tys. km. Jeszcze w maju obawiałem się, że bieżący rok może być najbiedniejszym w mojej rowerowej karierze, ale okazało się inaczej i dzisiaj pokonałem 10-tysięczny kilometr na rowerze w tym roku.
Miejscami wciąż zalegał śnieg po ostatnim opadzie. Drogi były wciąż mokre od roztopów i solanki, więc zdecydowałem się skrócić dystans. Pojechałem tak trochę na około Poznania, aż trafiłem do Swarzędza, skąd skręciłem ku poznańskiej Malcie. Trafiłem na trochę mniej przyjemnego terenu. Rower do czyszczenia. Dalej już prosto wzdłuż Warty, i do domu.
Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, rowery / Trek
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa jposo
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

19:19 niedziela, 6 grudnia 2020
Kurczę, mam wrażenie, że często ją widuję, ale może mylę z EU07 w niebieskiej kolorystyce ;p
W takim razie Tobie też gratulacje ;)
19:05 niedziela, 6 grudnia 2020
Na tą zieloną siódemkę, która tutaj ciągnie kontenery poluję już bezskutecznie kilka lat :)
Gratuluję dystansu!
Ten rok jakiś wyjątkowo dziwny, sam zaplanowałem w miarę realny cel 8k km (opierając się o dane z poprzednich lat 7,6k w 2018 roku, w 2019 przez remonty przejechałem jeszcze mniej). Myślałem, że znowu braknie, a tym czasem wykręciłem ponad 8100 km ;)
Pierwszy śnieg
Mikołaj w Kórniku

Kategorie

Archiwum

Moje rowery