Trwa ładowanie…
Trwa ładowanie…

Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Michi-no-Eki Murata

  66.52  04:08
Zaczął się obon, czyli japońskie święto zmarłych. Dużo osób wyjeżdża do rodziny, przez co wiele punktów handlowych jest nieczynnych, a te wciąż funkcjonujące podnoszą swoje ceny. Dodatkowo nad Japonię nadciąga tajfun. Te dwa czynniki wpłynęły na mój najbliższy tydzień i dzisiejsza wycieczka okazuje się być ostatnią podczas tej podróży do Azji. Muszę się pakować i wysłać rower do Tōkyō, póki jeszcze ktoś go może przetransportować.
Wczoraj spędziłem dzień na szukaniu kartonu na rower. Rok temu miałem szczęście dostać go w pierwszym sklepie. Tym razem objechałem pół miasta i dopiero w centrum odetchnąłem z ulgą. Niestety transport tak dużego kartonu nie jest najłatwiejszy, toteż przespacerowałem się z pudłem tych kilka kilometrów. Pozostaje tylko rozebrać rower na części. A może go zostawić w Japonii?
Ostatnio w oko wpadły mi dwa ciekawe miejsca do odwiedzenia. Niestety mogłem wybrać tylko jedno z powodu ograniczonego czasu. Wypadło na stację drogową w miasteczku Murata.
Pogoda była dokuczliwa. Niby miało być zachmurzenie, a jednak słońce smażyło od startu. Przejechałem przez miasto i dostałem się na górskie drogi. Drzewa dały odrobinę cienia, a po drugiej stronie masywu wróciło zachmurzenie. Znalazłem stację drogową, obejrzałem dostępne produkty i ruszyłem w drogę powrotną. Znów trafiłem na znane rejony. Zawsze jednak jechałem tamtędy w przeciwnym kierunku, np. podczas dojazdu do tunelu sakury. Niebo chmurzyło się coraz bardziej, ale deszcz mnie nie złapał.
Kategoria góry i dużo podjazdów, kraje / Japonia, za granicą, Japonia / Miyagi, wyprawy / Japonia latem 2019, rowery / Trek
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa tbree
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

17:06 niedziela, 18 sierpnia 2019
Szkoda rower zostawiać skoro masz już karton.
Matsushima w czasie tajfunu
Znowu w Polsce

Kategorie

Archiwum

Moje rowery