Przespacerowaliśmy się po brzegu rzeki Katsura-gawa, po której ktoś puszczał ręcznie sterowaną miniaturową gondolą. Zabawka zwracała dużą uwagę na tle gondol transportujących turystów. Wspiąłem się na taras widokowy z niewielką panoramą na dolinę rzeki, przeszedłem obok lasku bambusowego. Odwiedziliśmy kilka sklepów z pamiątkami, przeszliśmy obok kilku zatłoczonych atrakcji turystycznych i to w sumie tyle. Musiałem wracać do mieszkania, bo praca czekała.
