Trwa ładowanie…
Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Po Poznaniu, część 24

29.1001:26
Choć dzisiaj niedziela, to miałem trochę pracy. Nadal spędzam czas nad rozwojem naszego zwycięskiego projektu i dzisiaj nie miałem za dużo czasu na wycieczkę. Wybrałem się z aparatem i myślą o uchwyceniu ładnego widoku.
Aż do Kiekrza nie było nic ciekawego, zwykły asfalt i typowe poznańskie drogi dla rowerów. Potem w sumie podobnie. Nawet ludzi nie było za dużo. Przemoczyłem sobie buty, gdy robiłem jedno ze zdjęć przy Jeziorze Strzeszyńskim, a Rusałka mnie jak zwykle nie zawiodła, bo zachodzące słońce pięknie się komponowało nad wodą. Gdy jednak chowałem aparat, na taflę wypłynęły dwa łabędzie. Nie chciały zbytnio pozować, ale i tak jestem zadowolony z jeszcze lepszego ujęcia. Ostatnio mam szczęście widzieć zwierzęta w parach. Mam nadzieję, że żaden potop się nie szykuje.
Kategoria kraje / Polska, terenowe, Polska / wielkopolskie, rowery / Trek
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa niena
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

Nie ma jeszcze komentarzy.
Po Poznaniu, część 23
Sakura no ki

Kategorie

Archiwum

Moje rowery