Trwa ładowanie…
Trwa ładowanie…

Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Wpisy archiwalne w kategorii

Polska / wielkopolskie

Dystans całkowity:49165.44 km (w terenie 4297.14 km; 8.74%)
Czas w ruchu:2328:05
Średnia prędkość:21.06 km/h
Maksymalna prędkość:56.53 km/h
Suma podjazdów:207797 m
Maks. tętno maksymalne:165 (84 %)
Maks. tętno średnie:160 (81 %)
Suma kalorii:160092 kcal
Liczba aktywności:833
Średnio na aktywność:59.02 km i 2h 47m
Więcej statystyk

Kórnik 60

  66.83  03:13
Zamiast na minusie były ponad 4 °C. Zamiast mgły było słonecznie. Ruszyłem do Kórnika. Miało być tam i z powrotem, ale wiatr trochę mi przeszkadzał, więc pojechałem w kierunku Mosiny. Temperatura zaczęła spadać, aż zeszła na prognozowany minus. Przejechałem się po szlaku przez Wielkopolski Park Narodowy. Planowany na jesień ubiegłego roku remont kładek się nie odbył. Wróciłem przed zmierzchem i wyszła pierwsza sześćdziesiątka w sezonie.
Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji, terenowe, Wielkopolski Park Narodowy

Pod Poznaniem, część 52

  45.76  02:14
Pomyślałem, żeby pokręcić się pod Poznaniem, ale poczułem wiatr nieprzyjemnie przeszywający chłodem. Mimo to przejechałem się przez kilka wiosek. Potem jeszcze odwiedziłem centrum. Liczba blachosmrodów zostawiających drażniące układ oddechowy toksyny była porażająca. Wciąż się zastanawiam na co mi to.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji

Nocna VII

  24.49  01:17
Minął kolejny śnieżny i deszczowy weekend. Drogi poczerniały, więc przejechałem się do centrum i z powrotem. Było dość zimno.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji

Dzisiaj bez deszczu

  20.05  00:59
Była bezchmurna i gwieździsta noc. Nadal wiało, dzięki czemu dało się oddychać. Ulice były suche, ale temperatura niska. Odczuwalnie sporo na minusie. Przejechałem się do centrum i z powrotem. Dzisiaj nie zmokłem, ale było zimno.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji

Deszczowe centrum

  18.20  00:54
Noga już nie dokucza, deszcz i odwilż usunęły lód, więc przejechałem się po mieście. Drogi posypane piachem z solą zostały brudne i będzie tak pewnie przez kilka najbliższych miesięcy, a w centrum to nie żałowali materiału.
Tylko zajechałem na Rynek i zaczęło kropić, a potem padać z drobnymi przerwami. Przez chwilę nawet zacinał śnieg z deszczem. Trochę przemokłem.

Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji

Ślizgiem przez Poznań

  8.71  00:35
Temperatura nadal na minusie, ale musiałem wyjść choć na chwilę. Podczas wczorajszej wywrotki stłukłem sobie kolano. Byłem ciekaw, czy mogę jeździć, ale jednak będę musiał się oszczędzać przez kilka dni. I tak zapowiadają deszcze, więc może chociaż ten lód zniknie.
Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji

Rowerzyści tańczą na lodzie

  26.72  01:36
Warunki niewiele się zmieniły od wczoraj. Pojawiło się słońce i temperatura wydawała się być na plusie. Pojechałem ku centrum. Drogi dla rowerów były posypane piachem z solą, ulice tonęły w solance. Źle się jechało. Nawet w centrum trafiłem na drogi pokryte lodem. Niektóre zostały też posypane piaskiem bez soli. Pojechałem jeszcze na Franowo i w drodze powrotnej temperatura spadła poniżej -1 °C.
Miałem szczęście nie wpaść w poślizg, mimo że wiele dróg było oblodzonych. Wieczorem wyszedłem na łyżwy i dopiero tam zaliczyłem pierwszą w sezonie wywrotkę.
Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji

Śliski Poznań

  6.41  00:27
Widziałem słońce za oknem. Po zmroku spadł śnieg. Gdy wyszedłem, było strasznie. Lokalne drogi, po których przejechały auta, były pokryte lodem. Główne drogi posypali solą, więc zrobiło się błoto. Miałem jechać do centrum, ale zrobiłem jedynie kółko przez Szachty.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji

Grad, śnieg i deszcz

  24.10  01:17
Dzisiaj tylko do centrum, ale powrót nieco inną drogą. Na Dębinie zaczęło sypać drobnym gradem, który później zamienił się w przyjemniejszy śnieg, a na końcu w deszcz.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji

Sezon czternasty

  44.17  02:13
Trochę wiało, ale dzięki temu dało się oddychać. Ruszyłem na Kiekrz, przez zachodni klin zieleni dojechałem do centrum i w sumie tyle.
Planów na ten rok nie będę robił, bo nie udało mi się spełnić tych, które sobie narzuciłem rok temu. Znów stawiam na spontaniczność. Na pewno chcę celować w duży dystans roczny. Docelowo 20 tys. km, ale równie mocno zadowolony będę z 15, jak w 2021.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji

Kategorie

Archiwum

Moje rowery