Dziś wycisk był niezły. Wycieczka w 4 osoby, temperatura dosyć wysoka (ciepły wiatr), typowo przedburzowa pogoda, choć nie zastał nas deszcz w trasie. Tempo utrzymywałem (25-30 km/h z początku i 30-40 km/h, gdy goniliśmy przed ulewą), jednak zawsze byłem gdzieś w tyle. Jeździliśmy kilkoma szlakami pieszymi po Chełmach – niebieskim w Wąwozie Lipa i czarnym w Wąwozie Myśliborskim. Była i woda, ja nabrałem jej trochę do lewego buta. Mokro!
Szlak przybliżony, bowiem nie rozpoznaję tych drzew z góry, a nie istnieje żaden elektroniczny spis szlaków pieszych w Polsce :( Przydałoby się znaleźć jakąś aplikację do rejestrowania trasy i przejechać się tą ponownie :)
Aktualizacja: trasa poprawiona dzięki śladowi z 25 maja.