Trwa ładowanie…
Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2012

Dystans całkowity:1084.04 km (w terenie 192.18 km; 17.73%)
Czas w ruchu:11:52
Średnia prędkość:13.89 km/h
Suma podjazdów:10974 m
Liczba aktywności:15
Średnio na aktywność:72.27 km i 5h 56m
Więcej statystyk

Wycieczka rowerowa (Grobla)

72.36
Trzeci już, grupowy wyjazd. Świetna wycieczka! Chyba trzeba pomyśleć nad zmianą roweru ;] Jazda w terenie, leśnymi ścieżkami – prawie jak singletracki. Hehe :) Ale turystyki rowerowej tak łatwo nie porzucę, jeszcze dużo Dolnego Śląska zostało do zwiedzenia!
Przydałoby się urządzenie do tworzenia śladu GPS, bo ręczne dodawanie jest nudne i niedokładne – ta trasa rysowana absolutnie prowizorycznie jak wczorajsza. Nie mam pojęcia którędy jeździliśmy... A jeździliśmy ciekawymi trasami. O ile kamienistych dróżek leśnych nie lubię (boję się nimi jeździć na tak cienkich oponach), to już jazda po prowizorycznych singletrackach jest przyjemna :)
Aktualizacja: trasa poprawiona dzięki śladowi z 25 maja.
Kategoria Polska / dolnośląskie, Park Krajobrazowy Chełmy, ze znajomymi, góry i dużo podjazdów, terenowe, kraje / Polska, rowery / Trek

Wycieczka rowerowa (Górzec)

56.91
Pogoda groziła, ale po kilkunastu kilometrach przejaśniło się :) Wybrałem się dosyć spontanicznie na Górzec. Ślad prowizoryczny, bowiem nie mam pojęcia jak tam błądziłem. Może gdybym miał coś do zapisu pozycji GPS, to nie męczyłbym się tyle z zakreślaniem trasy...
Kategoria Polska / dolnośląskie, Park Krajobrazowy Chełmy, góry i dużo podjazdów, terenowe, kraje / Polska, rowery / Trek

Majówka: dzień 5

127.84
Plan dnia piątego został całkowicie wymyślony na spontanie, bowiem miał przebiegać w zupełnie inny sposób. Odrę miałem przekroczyć we Wrocławiu, ale przekroczyłem w Oławie, by móc znaleźć nocleg we Wrocławiu. Niestety moją podróż przerwał deszcz, który dyskwalifikował mnie z noclegu w namiocie, a noc w pokoju cenowo była zbyt duża oraz drobny wypadek, który kazał mi wracać czym prędzej do domu. I tak po pięciu dniach, zamiast planowanych sześciu, zakończyła się moja szalona majówka po Dolnym Śląsku. Wybrałbym się ponownie w taką podróż ;)
Kategoria Polska / dolnośląskie, pod namiotem, setki i więcej, z sakwami, kraje / Polska, wyprawy / Dolny Śląsk 2012, dojazd pociągiem, rowery / Trek

Majówka: dzień 4

139.87
Dnia czwartego kontynuowałem moją podróż po Mazurach :) Ponieważ plan był dojechać do pola kempingowego pod Kępnem, to nie miałem wiele czasu na zwiedzanie. Wkrótce jednak powrócę tutaj.
Udałem się w kierunku Kępna. Przepiękne miasto. Chyba najpiękniejsze z odwiedzonych podczas całej majówki :) W dodatku mają wiele ścieżek rowerowych, które w dodatku prowadzą do samego Rynku!
Noc miałem spędzić na polu kempingowym, lecz nie znalazłem go (głupia mapa!). Było jednak spokojnie, nawet lepiej niż drugiej nocy :)
Kategoria Polska / dolnośląskie, pod namiotem, setki i więcej, z sakwami, Polska / wielkopolskie, kraje / Polska, wyprawy / Dolny Śląsk 2012, po dawnej linii kolejowej, rowery / Trek

Majówka: dzień 3

131.17
Trzeci dzień bardzo pozytywny. Przedostałem się przez Odrę (grr! za mało tych mostów) i dotarłem na Mazury ;D Zatrzymałem się w gospodarstwie, chyba agroturystycznym i jestem z tego powodu zadowolony. Bardzo świetni ludzie, choć zwariowani :)
Kategoria Polska / dolnośląskie, pod namiotem, setki i więcej, z sakwami, kraje / Polska, Polska / lubuskie, wyprawy / Dolny Śląsk 2012, rowery / Trek

Kategorie

Archiwum

Moje rowery