Trwa ładowanie…
Trwa ładowanie…

Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Luborzyca

  38.68  01:42
Ostatnimi dniami straciłem odporność i przez złą pogodę nie czuję się najlepiej. Mimo to postanowiłem wykorzystać pogodny dzień i pojechać na północny-wschód, ponieważ jest tam dużo gmin, których jeszcze nie odwiedziłem.
Miałem dużo szczęścia, ponieważ jechałem do Luborzycy bez niepotrzebnego zawracania. Za Zastowem wjechałem w teren, żeby skrócić sobie drogę. Było tam odrobinę mokro, bo potworzyły się "jeziora" na szerokości prawie całej drogi i długie na kilkanaście metrów. Przy okazji wjechałem na czerwony szlak rowerowy, który mnie doprowadził do Wysiołka Luborzyckiego. Stąd jakoś trafiłem do Luborzycy, gdy ta nagle się skończyła. Na mapie oznaczona jako warta uwagi, ale gdzie jest reszta wsi?
Mój plan zdobycia kilku gmin porzuciłem na zdobyciu gminy Kocmyrzów-Luborzyca. Zacząłem powrót drogą wojewódzką o wygodnej nawierzchni. Minąłem kilka rond, miejscowości przewijały się tak, że po lewej była jedna, a po prawej inna. Za to jakie widoki! Najpierw sielskie, później industrialne. Jeszcze tam wrócę, ale aż szkoda, że mój telefon jest za słaby, aby uchwycić to piękno.
W Krakowie jechałem przed siebie, nie wiedząc gdzie jestem. Dobrze mi się jednak te miejsca kojarzyły, bo ja już tamtędy jechałem podczas powrotu z Tarnowa. Niestety na pierwszym rondzie coś mnie podkusiło, żeby pojechać w lewo zamiast prosto i tak trafiłem do Nowej Huty. Także droga, którą jechałem była mi znana, ale jakoś nie chciałem zawracać. Stwierdziłem, że dojadę do skrzyżowania i tam pomyślę co dalej. Na szczęście droga dla rowerów nie urwała się i mogłem kontynuować podróż aż do Starego Miasta.
Kategoria Polska / małopolskie, kraje / Polska, rowery / Trek
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa orzyp
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

Nie ma jeszcze komentarzy.
Do Doliny Prądnika
Rowerem po Krakowie, odcinek 19

Kategorie

Archiwum

Moje rowery