Dzisiaj prognoza nie pocieszała, więc wybrałem się popedałować po mieście. Nawet jeździło mi się wolniej niż wczoraj. Niedziela dała popalić :)
Pokręciłem się trochę po bulwarach nad Wawelem, odwiedziłem Decathlon, gdzie ostatnim razem upatrzyłem kurtkę termoaktywną w promocji, no i powlekłem się do domu.
W ogóle zastanawiam się nad zrobieniem pewnej rzeczy, ale to wymaga przemyślanego planowania. Hmm, szczegółów nie zdradzę, ale efekty będzie można ujrzeć wkrótce :)