Trwa ładowanie…
Trwa ładowanie…

Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Jesień w WPN-ie

  37.54  01:56
Prognoza deszczu przepadła. Wyszło słońce, więc ruszyłem do Wielkopolskiego Parku Narodowego, bo tam jesień zwykła przychodzić później. Wiało paskudnie, ale w lasach już było lepiej. Dużo brązów i bezlistnych drzew. Dopiero głębiej zaczęło się robić ładniej. Miejscami było nawet wciąż zielono. Objechałem parę szlaków i wróciłem do domu.
Wyskoczyłem jeszcze na zakupy i wpadłem w poślizg. Po sześciu godzinach na SOR-ze okazało się, że złamałem obojczyk. Czeka mnie przynajmniej miesiąc bez jazdy.
Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji, terenowe, Wielkopolski Park Narodowy
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa przet
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

12:57 sobota, 15 listopada 2025
Dzięki. Szkoda, że zabiera to tak dużo czasu :P
11:49 czwartek, 13 listopada 2025
Szybkiego powrotu do zdrowia.
20:05 środa, 12 listopada 2025
A jak się nie uda, to trudno. Ostatnio i tak robię więcej zdjęć niż jeżdżę :P
00:35 środa, 12 listopada 2025
Szybkiego powrotu do pełnej sprawności! Miejmy nadzieję, że pogoda w grudniu dopisze i uda Ci się dokręcić do 10k km.
21:50 wtorek, 11 listopada 2025
Jak nie będzie śniegu, to jest jakaś nadzieja. Do kontroli muszę na siebie uważać.
16:15 wtorek, 11 listopada 2025
Ale kurde pech. Może grudzień pogodowo dopisze i dołożys do tej dychy, jak na Twoje zdolności, jest to spokojnie do zrobienia. Życzę Zdrówka.
16:09 wtorek, 11 listopada 2025
Za oknem i tak nie jest najładniej, ale trochę mi szkoda statystyk, bo tak niewiele brakuje do 10 tys. km w tym sezonie :(
10:58 wtorek, 11 listopada 2025
To życzę szybkiego zrośnięcia obojczyka i powrotu do zdrowia. Przez ten czas będzie brakowało twoich zdjęć i relacji.
Łysy Poznań

Kategorie

Archiwum

Moje rowery