Wiadukt w Wirach

Sobota, 17 sierpnia 2024 32.25 01:37

Kolejny wpis z tropików. Wyszedłem leniwie, gdy chmury obiecywały jakiś cień, ale i tak smażyłem się jak na patelni. Ruszyłem do Wirów, gdzie jest wiadukt kolejowy. Nie spodziewałem się takiego dzieła inżynierii tak blisko Poznania. W drodze powrotnej wjechałem do Wielkopolskiego Parku Narodowego, żeby trochę odetchnąć od skwaru. Oni serio likwidują ten park. Znikła wszelka infrastruktura. Pozostały chyba tylko te rozpadające się mostki.

Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji, terenowe, Wielkopolski Park Narodowy

Komentuj

andale

11:41 niedziela, 1 września 2024

Ale ten wiadukt jest największy, bo ma kilka łuków. Pozostałe są jednołukowe. Chyba że mnie zaskoczysz i o jakimś kolejnym nie wiem :)
W sobotę jechał parowóz, tylko w innych godzinach, więc faktycznie jeżdżą, jak chcą.

Trollking

00:21 niedziela, 1 września 2024

Wiaduktów jest kilka :)
Parowóz jeździ jak chce, trzeba zaglądać na stronę Parowozowni, bo często zamieniają go szynobusami lub spalinówkami, tak było i w tę sobotę :( Niestety, padają parowozy z powodu zbyt częstej eksploatacji na linii do Leszna...

andale

21:50 piątek, 23 sierpnia 2024

Hmm. Tydzień temu jechał, ale według Parowozowni w Wolsztynie 2 tygodnie temu nie było kursu do Poznania.

Lichy

21:18 piątek, 23 sierpnia 2024

Kiedy właśnie parowóz tamtędy jeździ ale tylko w soboty z Wolsztyna do Poznania i z powrotem. W Szreniawie jest o 14:23 jadąc do Poznania, a z powrotem z Poznania odjeżdża o 16:00. To normalny kurs rozkładowy. Parowóz Pt47-65.

andale

19:11 piątek, 23 sierpnia 2024

Wiedza lokalna potrafi zaskakiwać :)
O tych mostach też się dowiedziałem niedawno. Gdyby jeszcze parowóz czasem tamtędy jeździł.

Lichy

12:31 piątek, 23 sierpnia 2024

No ja nie mogę! Nie miałem pojęcia, że tam jest taki wiadukt!! Od dawna fotografuję i filmuję przejazdy parowozów na odcinku Szreniawa-Wiry. Mam swoje ulubione miejsca na tym odcinku choćby mostki nad torem (istniejące oraz zrujnowane) i inne miejscówki. Zaraz w sobotę lecę w okolicę tego wiaduktu nagrać przejazd pociągu w kierunku Poznania. Szkoda tylko, że tor w kierunku Wirów prowadzi w dół więc odgłos parowozu będzie słaby. Z kolei pociąg powrotny daje piękny dźwięk, ale niestety parowóz jedzie odwrotnie czyli tendrem naprzód...

Tropikalne słoneczniki

Wieczorny Strzeszynek

Kategorie

Archiwum

Moje rowery

Andrzej na rowerze

Wiadukt w Wirach

Kategorie

Archiwum

Moje rowery