Trwa ładowanie…
Trwa ładowanie…

Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

The Minch

  39.87  02:22
W nocy kropiło, nad ranem lało. Przestało, gdy pakowałem mokry namiot. Droga wydawała się dziwnie lekka za sprawą wiatru w plecy. Nie cieszyłem się długo, bo zaczęło mżyć, a od skrzyżowania szlaków wiał boczny wiatr.
Dojechałem do portu, odstałem swoje na wietrze i wsiadłem na prom. Bujało i podróż trwała dłużej od poprzednich, bo do pokonania była cieśnina The Minch.
Do celu dopłynęliśmy z opóźnieniem, ale serwis rowerowy był wciąż otwarty – najwidoczniej serwisant liczył na kogoś wracającego z wysp w potrzebie i się doczekał. Wymienił pękniętą szprychę, wziąłem jeszcze dwie zapasowe, do tego zapasową dętkę i zostawiłem 50 funtów.
Wyszło słońce, ale nie mogłem się nim cieszyć, bo pędziłem na kemping przed zamknięciem. Dotarłem, załatwiłem wszystko, czego potrzebowałem, a w międzyczasie znów zaczęło padać.
Kategoria kraje / Wielka Brytania, pod namiotem, rowery / Fuji, wyprawy / Szkocja 2024, z sakwami, za granicą
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zywal
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

21:17 sobota, 3 sierpnia 2024
Przy tej dostępności serwisów, to i tak miałem szczęście, że dojechałem do końca, ale o tym w kolejnych wpisach :)
00:23 sobota, 3 sierpnia 2024
Dołączam się do zgody co do widoków :)
Serwisant ma plusa za to, że był, a na szkockie to chyba i tak cena umiarkowana. Nie wiem, nie znam się na cenach szprych tamże :)
20:41 czwartek, 1 sierpnia 2024
Zgadzam się. Trudno było skupić się na drodze :)
19:01 czwartek, 1 sierpnia 2024
Widoki na samym końcu obłędne!
Hebridean Way
Półwysep Coigach

Kategorie

Archiwum

Moje rowery