Trwa ładowanie…
Trwa ładowanie…

Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Wietrzna Skye

  67.47  04:28
Kolejna deszczowa noc. Do tego wiało, że rower zdmuchnęło w środku nocy na namiot. Rano spakowałem się i przestało padać. Gdy wyszło słońce, to myślałem, że będzie to dobry dzień. Myliłem się.
Jedyną przejezdną drogą była krajówka, dość ruchliwa. Do tego zaczęło mocno wiać i w większości wiało w twarz. Pękła kolejna szprycha, ale wymiana wymaga zdjęcia kasety. Najbliższy sklep sportowy jest dwa dni drogi stąd, jednak nie daję wiary, żeby mieli serwis rowerowy.
Nie nacieszyłem się długo ciepłem, bo chmury dominowały na niebie. Zatrzymałem się na obiad, żeby spróbować narodowej potrawy, czyli fish and chips, ale była okropnie tłusta, więc nie polecam. Chwilę po ruszeniu zaczęło padać. Resztę drogi miałem więc pod wiatr i pod deszcz. Z początku tylko okresowa mżawka, ale z czasem pojawiał się dużo częściej deszcz.
Trafiłem w jakieś okienko pogodowe, więc mogłem przez moment nacieszyć się widokami, ale potem opad wrócił i rozbijałem mokry namiot w trakcie jednego z kolejnych deszczów.
Ciekawostka z gazety, którą kupiłem do suszenia butów. Telekomunikacja w Wielkiej Brytanii wciąż opiera się na technologii analogowej. Mają przejść na technologię cyfrową do 2027 roku.
Kategoria góry i dużo podjazdów, kraje / Wielka Brytania, pod namiotem, rowery / Fuji, wyprawy / Szkocja 2024, z sakwami, za granicą
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa tdrec
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

21:24 niedziela, 28 lipca 2024
Ludziom pękają ramy w rowerach, a moje awarie to pestka :)
21:11 niedziela, 28 lipca 2024
Jest na czym oko zawiesić. Zazdroszczę tak sprawnej umiejętności podróżowania po Świecie. Szkoda awarii, ale życie rowerzysty zazwyczaj nie rozpieszcza.
23:28 sobota, 27 lipca 2024
To prawda, łatwo nie było, ale Szkocja była warta tej niewygody :)
19:38 sobota, 27 lipca 2024
Dawała mocno w kość ta wyprawa, ale te widoki kapitalne! ;)
12:40 sobota, 27 lipca 2024
Ale ja Szkocję polecam rowerem. Trzeba się tylko przygotować na wiele niespodzianek :D
Jeśli chodzi o pękniętą szprychę, to co ma do niej gravel? :P
01:44 sobota, 27 lipca 2024
Świetny klimat, cudowne ujęcia :)
Dzięki, że je nam pokazałeś, nie trzeba będzie tam jeździć, przynajmniej rowerem :)
Gravel zdecydowanie nie jest rowerem przemyślanym, ale o tym chyba już wspominałem.
Południowa Skye
Portree, Uig

Kategorie

Archiwum

Moje rowery