Trwa ładowanie…
Trwa ładowanie…

Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Mazurska Pętla Rowerowa

  108.75  06:29
Słońce na bezchmurnym niebie prażyło od rana. Wjechałem na cel tej wyprawy – na szlak Mazurskiej Pętli Rowerowej, który w 286 km okrąża kilka ważniejszych jezior. Już od początku miałem problemy, bo niektóre znaki były źle poustawiane (sporo jest też zbędnych), a na dalszych odcinkach to nawet zaczynało ich brakować i parę razy się zawracałem. Trasa też przebiegała inaczej niż na rzekomo oficjalnej stronie internetowej.
Szlak wiódł po wielu drogach: polnych, leśnych, lokalnych, nierzadko po niepotrzebnych drogach rowerowych wzdłuż pustych asfaltów, czasem tuż pod wyjazdami z posesji. Widokowo nie spełnił moich oczekiwań, ale to dopiero pierwszy dzień. Za to irytowali kierowcy: kurzyli na gruntówkach i niebezpiecznie wyprzedzali. Zaskakiwała mnie większość na warszawskich blachach. Typowi nowobogaccy, co to zarabiają więcej i mogą więcej. Za to poznaniaka pochwalę, bo jechał, nie wznosząc tumanów kurzu. Czyli można.
Komary dzisiaj były agresywniejsze w porównaniu do ostatnich dni. Nigdy nie widziałem ich aż tylu. Wcale nie trzeba jechać do Finlandii, by doświadczyć tego, co Finowie.
Od Mikołajek do końca dnia jechałem niemal wyłącznie przez lasy. Nie dostrzegłem żadnych zwierząt, ale ptasie trele i śpiewy rozbrzmiewały przez całą drogę. Jeszcze jakby te komary pozwoliły się zatrzymać, aby podumać nad wodą.

Kategoria góry i dużo podjazdów, kraje / Polska, Polska / warmińsko-mazurskie, rowery / Fuji, setki i więcej, terenowe, wyprawy / Mazury 2024, z sakwami
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa nogei
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

22:15 piątek, 17 maja 2024
Masz szczęście, bo w Poznaniu już w marcu je widziałem. Na Mazurach jednak byłem atakowany komarzymi armiami, jakich nigdy w życiu nie widziałem :O
09:16 piątek, 17 maja 2024
Wpis z 30-go kwietnia, a ja w swojej okolicy zacząłem dopiero teraz zauważać pierwsze komary :)
Fotorelacja świetna!
22:44 wtorek, 14 maja 2024
A w nich larwy komarów :P
09:16 wtorek, 14 maja 2024
Jest na czym oko zawiesić. I te liczne Jeziora :)
21:37 niedziela, 12 maja 2024
Wiesz, może i niektóre są robione przez urzędasów, ale czasem są sensowną alternatywą. Przykładem są asfalty wzdłuż dróg gruntowych. Co prawda dużo lepszym rozwiązaniem byłoby wylanie asfaltu na drodze i uspokojenie ruchu niż tworzenie nowych problemów, ale z rowerowego punktu widzenia wygodniej się jedzie, gdy nie ma dziur.
00:20 niedziela, 12 maja 2024
Piękny przystanek. No i widoczki. A jak zwykle polecam olać wszelkie oficjalne pętle rowerowe, bo tworzą je grubasy-urzędasy, którzy zza biurka widzą swoje :)
Gorące Mazury
Giżycko

Kategorie

Archiwum

Moje rowery