Wyskoczyłem na wschód. Nie miałem za dużo czasu, więc wpadłem na drogi, których nie znałem. Te pokierowały mnie objazdami do Poznania, gdzie czekała na mnie rowerzystka jadąca z Irlandii. Podczas podróży po Japonii nocowałem u kilkudziesięciu osób, więc teraz ja pomagam innym w ich podróżach.