Trwa ładowanie…
Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Zielony Marcelin

29.6001:40
Wypadało się. Ulice wciąż były mokre i przepełnione kałużami. Wsiadłem na gravel i ruszyłem bez planu, by dotrzeć do Lasku Marcelińskiego. Było dużo błota, a zbliżającej się jesieni nie dało się rozpoznać.
Kategoria kraje / Polska, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji, terenowe, po zmroku i nocne
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa emius
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

00:15 niedziela, 15 października 2023
Być może uda się nawiedzić :)
21:35 sobota, 14 października 2023
Polecam. Jesienią tam najładniej :)
01:42 piątek, 13 października 2023
Kompletnie nie znam Lasku Marcelińskiego, czas się wybrać zanim Rowerowy Poznań zechce go wyasfaltować :)
Po Poznaniu, część 61
Wieczorny Poznań

Kategorie

Archiwum

Moje rowery