Trwa ładowanie…
Trwa ładowanie…

Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Zamek Kamieniec

  93.09  04:56
Gorąc doskwierał od rana. Do tego było parno, choć daleko naszej wilgotności do tego, co jest latem w Japonii. Przejechałem kawałek krajówki, ale ruch był zbyt ciężki, więc uciekłem na boczne, pagórkowate drogi. Dzisiaj też nie było atrakcji. W Krośnie rozkładał się jarmark. Miałem ruszyć do Jasła, ale prognoza pogody nie wyglądała zbyt optymistycznie. Potem i tak jeszcze ze dwa razy dokonałem korekty.
Za Krosnem zauważyłem zamek i akurat mój nowy plan się o niego ocierał. Niewielka ruina, remontowana chyba w wolnych chwilach, bo wyblakłe tablice informowały o zakończeniu robót w 2016 roku. Następnie w Strzyżowie zobaczyłem tunel schronowy na dawnym odcinku kolejowym. Bił stamtąd przyjemny chłód. Niby miało padać, a chmury pojawiły się tylko na chwilę. Potem znów smażyło. Pokonałem kilka wzniesień i znalazłem się w Rzeszowie. Po deszczu nie było ani śladu.

Kategoria góry i dużo podjazdów, kraje / Polska, Polska / podkarpackie, rowery / Fuji, wyprawy / Bieszczady 2023, z sakwami
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa zesla
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

21:28 wtorek, 12 września 2023
Zimą z kolei jest tam zapewne ciepło :P
Mam ten drugi schron kolejowy na liście miejsc do zobaczenia. Wpadłbym tam, gdybym pojechał przez Jasło. Dzięki za informację o pozostałych. Ciekawe, jak długo jeszcze postoją.
Ja miałem tak pod Przemyślem. Franca na drugim planie czekała, aż przejadę :P
19:50 poniedziałek, 11 września 2023
Faktycznie, sam jechałem po kilku identycznych kładkach... choć w zasadzie ja bym użył nazwy "mostek", zasługuje na to, raz widziałem jak przejeżdżał nim nieduży samochód, zmieścił się dosłownie na styk, a ja czekałem z gotowym aparatem, bo miałem wrażenie że mostek się zaraz urwie ;-)
19:46 poniedziałek, 11 września 2023
O, to ja w taką samą pogodę odwiedziłem schron w Strzyżowie, aż nie chciało się wychodzić (w środku było ponoć 8 stopni), a jak wyszedłem to wszystko mi zaparowało - okulary, obiektyw.

Tak w ogóle takie schrony kolejowe występują parami, drugi jest w Stępinia. Natomiast kolejne dwa pod Tomaszowem Mazowiecki - w Jeleniu i Konewce. Co ciekawe, tylko ten w Strzyżowie jest wpuszczony w górę i ma formę tunelu, pozostałe trzy to wolnostojące schrony.
23:00 środa, 30 sierpnia 2023
Trollking, chodzić po drewnianym rusztowaniu, które stoi pod chmurką już z 10 lat? To już wolę ten remont łazienki :P
Marecki, takich kładek na Wisłoku i Sanie jest mnóstwo. Chociaż nie tylko tam :)
16:59 środa, 30 sierpnia 2023
Jak zwykle ekstra fotorelacja. Kładka podobna do tej jest przerzucona bodajże także przez San, czyli stosunkowo niedaleko.
23:31 poniedziałek, 28 sierpnia 2023
Kładka wygrywa.
A remont zamku to nie remont łazienki. Choć czasem trwa tyle samo czasu :)
Solińskie Zakopane
Biłgoraj

Kategorie

Archiwum

Moje rowery