Trwa ładowanie…
Trwa ładowanie…

Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Namwon-si

  60.67  03:08
Dzień zaczął się upalnie. Dopiero koło południa po niebie zaczęły krążyć pojedyncze chmury, które z czasem zaczęły nawet dawać cień. Jechałem drogami lokalnymi, trochę krajowymi. Złapałem pierwszego kapcia w przednim kole. Wyciągnąłem centymetrowej długości drucik. Oby wystarczyło mi łatek do końca podróży.
Kategoria kraje / Korea Południowa, rowery / Fuji, wyprawy / Korea 2023, z sakwami, za granicą
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa losic
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

17:55 piątek, 26 maja 2023
Dróg dla rowerów tego dnia nie doświadczyłem. Śmieci na poboczach za to już tak.
23:47 czwartek, 25 maja 2023
Widoczek z pokoju zacny.
Piesek pomnikowy również.
Drucik na drodze rowerowej? Kolejny polski ślad :)
Jinan-gun
Gwangju

Kategorie

Archiwum

Moje rowery