Trwa ładowanie…
Trwa ładowanie…

Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Szlak Gangwon

  69.30  04:24
Było pochmurno, jakby zanosiło się na deszcz. Nic podobnego, bo po południu pojawiło się słońce i zaczęło grzać. Przynajmniej wiatr dawał odrobinę przyjemności.
Droga wzdłuż wybrzeża biegła dziś po wielu pagórkach. Wjechałem na szlak Gangwon i wbiłem kolejne pieczątki do paszportu rowerowego. Trafiłem nawet na szlak pieszy, który też ma swoje pieczątki.
Przejechałem przez wzgórza z drzewami bez liści. Okazało się, że w zeszłym roku przeszedł tamtędy wielki pożar (trwał ponad miesiąc) i zostały same kikuty. Nawet zrobili szlak po jednym z tych wzgórz, więc z ciekawości na niego wszedłem, a ostatecznie pokonałem całą pętlę.
Widziałem 5-kilometrowy szlak z rowerami szynowymi, dużo skał na wybrzeżu, wiele ptaków, budowę nowej linii kolejowej, kolejne drogowe absurdy i niewygody, i wiele, wiele innych.

Kategoria góry i dużo podjazdów, kraje / Korea Południowa, rowery / Fuji, wyprawy / Korea 2023, z sakwami, za granicą
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa tynie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

19:01 poniedziałek, 15 maja 2023
W Japonii też mają podobne pomysły.
Szlaki są tu zlepkiem przeróżnych inwestycji. Do tego te krawężniki.
Widziałem już kilka takich miejsc z rowerami szynowymi. Nawet przyciągają turystów.
23:05 piątek, 12 maja 2023
Azjaci mają z głowami. I nie tylko z nimi, patrząc na ten park...
Ewidentnie też rowerzystów nie lubią.
Ale za te kolejowe szlaki plusik :)
Uljin-gun
Omyłkowo do następnej wioski

Kategorie

Archiwum

Moje rowery