Trwa ładowanie…
Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Neo-nowe

24.0601:25
Powoli zaczyna być widno, gdy kończę pracę. Wyskoczyłem do centrum, bo ostatnio więcej chodzę i znalazłem mnóstwo neonów. Nie przypuszczałem, że są tak popularne, więc aż zacząłem w nich przebierać, żeby nie fotografować wszystkich po kolei. Potem jeszcze chwilę się pokręciłem i wróciłem do domu.
Zbieram się do remontu roweru, bo od powrotu z Norwegii nic przy nim nie grzebałem. Łańcuch pracował bez zarzutów, luz na suporcie nie zmienił się, więc jeździłem. Teraz jednak mam kłopot, bo zamówiłem tylko połowę części, a drugiej połowy trudno szukać. Zasłyszałem, że łańcuchy dostaw nadal są rozerwane, więc będę musiał kombinować, żeby przygotować się do sezonu. Kolarzówka pewnie wytrzyma jeszcze kilka miesięcy zanim napęd przestanie współpracować.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa lkazd
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

23:19 wtorek, 14 lutego 2023
Na szczęście daleko nie jeżdżę :P
23:16 wtorek, 14 lutego 2023
Też tak jeździłem, aż mi pękł na trasie :)
23:11 wtorek, 14 lutego 2023
Ja swój blat zajechałem w Norwegii, ale po wymianie łańcucha przez pół roku jeszcze dało się jeździć :P
23:08 wtorek, 14 lutego 2023
Fajny pomysł z tymi neonami :)
Ja mam już kupioną kasetę, dwa łańcuchy i kilka pierdół do szosy. Ale chyba muszę dokupić duży blat, bo znów go pewnie zajadę przez awarię przerzutki.
Zbliżony WPN
Słoneczny, zimowy Poznań

Kategorie

Archiwum

Moje rowery