Trwa ładowanie…
Trwa ładowanie…

Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Przedwczesny zachwyt

  24.39  01:21
Miałem zrobić sobie przerwę w pracy, ale mnie tak wciągnęła, że się zasiedziałem. Było znów późno, gdy ruszyłem, więc ruszyłem prosto do Lasku Marcelińskiego. Tam otrzeźwiałem z wczorajszego zachwytu. Jesień jeszcze nie pokazała się w całej okazałości, więc mam czas. W zeszłym roku nie udało mi się, ale w tym chciałbym pojechać w góry, jak za dawnych lat, żeby znów uchwycić piękno jesieni w górskiej scenerii.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / wielkopolskie, rowery / Fuji
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa owsta
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

21:50 sobota, 3 grudnia 2022
Niektórzy lubią to, co robią :P
Była i się skończyła. Za rok będzie kolejna, może nawet piękniejsza :)
01:48 sobota, 3 grudnia 2022
To praca może wciągać? Istnieje taka kategoria w świecie? :)

Oj tak, ta piękna jesień zachwycała jeszcze długo. Komu to przeszkadzało? :)
Przesypiając jesień
Po Poznaniu, część 55

Kategorie

Archiwum

Moje rowery