Trwa ładowanie…
Widzisz podstawowy wygląd strony. Wystąpił problem z serwerem plików. Napisz do mnie, gdyby problem występował zbyt długo.

Andrzej na rowerze

Warszawskie sprawunki

40.4202:05
Znalazłem się w Warszawie. Miałem kilka spraw do załatwienia, więc trochę się zabiegałem, że nawet jednego zdjęcia nie zrobiłem. Wpadłem nawet na odrobinę dzikiego terenu za miastem. Miałem za to jakiegoś pecha do dróg dla kaskaderów. Jakoś lepiej wspominam te drogi, gdy rok temu jeździłem po nich na kolarzówce.
Kategoria kraje / Polska, po zmroku i nocne, Polska / mazowieckie, wyprawy / Nad Wisłą 2022, rowery / Fuji
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa zycie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

23:25 piątek, 18 listopada 2022
Jeszcze dołączając do tego wielkomiejski pęd, to strach tam jeździć :)
23:15 piątek, 18 listopada 2022
Warszawa jest za duża, żeby ją szybko rowerowo ucywilizować. Weź sobie wyobraź, że takie Starołęckie i inne antyrowerówki pozostałe po Grobelnym są w ilości XXXXXL... Trzy lata pomieszkiwałem w Wawie gdzieś na początku lat dwutysięcznych i już mnie przerażały tamte radosne wynalazki na Tarchominie i Nowodworach. Centrum też jest wciąż ciężkie do ogarnięcia... No nie mają tam lekko, ale walczą :)
Poszukując wrzosów
Kładka Żerańska

Kategorie

Archiwum

Moje rowery