Ale dzisiaj parno. Jak w Japonii, tylko temperatura kilkanaście stopni niższa. Pora się ewakuować, póki nie ma upałów. Miałem mało czasu, więc pojechałem na krótką przejażdżkę po mieście. Wilgoć było widać w powietrzu.
Kolzwer205, nie wiedziałem. W Japonii lato jest bardzo parne, a mimo to wiele osób chodzi w maskach ze względu na alergię. Trollking, pierwszy raz kokoszkę widziałem właśnie w tym roku na Sołaczu :P Jesteś tego pewien? Nasza patodeweloperka pewnie wymyśliłaby coś gorszego :D
O, Sołacz :) Lubię Sołacz za całokształt, ale przede wszystkim za kokoszki :)
Mało którym budynkom życzę źle, ale tym Alfy ze Świętego Marcina owszem. Niech ktoś je w końcu wyburzy i w tym miejscu postawi coś ładnego, bo straszy toto i straszy.
Rower towarzyszył mi od małego. Przez wiele lat jeździłem na Romecie. W 2012 kupiłem Treka, który na poważnie wciągnął mnie w turystykę rowerową. Przejechałem na nim Islandię i Koreę. Kolejnym połykaczem kilometrów stała się kolarzówka GT, która w duecie z trzecim kołem towarzyszyła mi podczas wyprawy wokół Japonii i Tajwanu. Szukając nowego partnera wyprawowego w trudnych czasach, trafiłem na gravel podrzędnej marki. Mimo to prowadził mnie ku przygodzie po Norwegii i Szkocji. Do tego lubię utrwalać na fotografii ładne rzeczy i widoki.